Włochy żyją skandalem. Generał Vannacci wyrzucony. Zieje nienawiścią do gejów, Żydów i imigrantów

54-letni generał Roberto Vannacci, który kierował wybitną włoską jednostką sił specjalnych i prowadził operacje w Somalii i Afganistanie, w swojej książce "The World Upside Down" (Świat do góry nogami - tłum. red.) wypowiedział wojnę temu, co nazwał "międzynarodowym lobby gejowskim".

W kontrowersyjnej książce, która zajmuje pierwsze miejsce na włoskiej liście bestsellerów Amazona, generał stwierdził, że geje "nie są normalni".

"Drodzy homoseksualiści, nie jesteście normalni, pogódźcie się z tym!" - napisał. "Normalność to heteroseksualność. Jeśli jednak wszystko wydaje się wam normalne, to jest to wina spisków międzynarodowego lobby gejowskiego, które zakazało terminów, które jeszcze kilka lat temu znajdowały się w naszych słownikach".

Co więcej, Vannacci podał w wątpliwość to, czy ludzie rasy "niebiałej" kiedykolwiek byli prawdziwymi Włochami. Jako przykład podał Paolę Egonu, członkinię włoskiej drużyny siatkarskiej, która urodziła się we Włoszech w rodzinie Nigeryjczyków. "Paola Egonu jest obywatelką Włoch, ale jej rysy nie odzwierciedlają włoskości" - napisał..

Generał skrytykował również ekologów, feministki, Żydów i całą społeczność LGBTQ+ jako przyczyny - według niego - problemów trapiących włoskie społeczeństwo.

Kontrowersyjne wypowiedzi zostały natychmiast potępione przez polityków i aktywistów LGBTQ+ w całym kraju, a włoski minister obrony Guido Crosetto powiedział, że generał zdyskredytował armię, ministerstwo obrony i konstytucję.

- To niepokojące, że generał armii, a więc osoba na najwyższym szczeblu armii, może wyrażać myśli, które są tak jawnie homofobiczne, rasistowskie i mizoginistyczne - powiedział Euronews Gabriele Piazzoni, sekretarz generalny krajowej organizacji non-profit LGBTQ+ Arcigay .

- Siły zbrojne muszą inspirować się wartościami Konstytucji - dodał. - To kraj demokratyczny, a nie dyktatura wojskowa, i takie wypowiedzi nie mogą być tolerowane - podkreślił działacz.

Kara dla Vannacciego - usunięcie go z dwóch wysokich stanowisk w armii - była tym, o co nawoływali Piazzoni i Arcigay.