Włochy. W klapkach, z walizką i pudlem na smyczy. Migranci zapełniają Lampedusę

Wyspa Lampedusa we Włoszech walczy z falą migrantów. Ci wymyślają coraz to nowsze sposoby, by zmylić straż graniczną. Ostatni przyjezdni próbowali nawet udawać turystów, a na wyspę przypłynęli w klapkach, z walizką i psem.

Lampedusa walczy z nielegalnymi imigrantami

Włoska wyspa Lampedusa od kilku tygodni zmaga się ze sporym napływem nielegalnych imigrantów. Głównym źródłem napływu są Tunezyjczycy, którzy we Włoszech szukają lepszego miejsca do życia.

Lampedusa. Imigranci przypłynęli z pudlem i walizką

Liczba osób, która na łodziach próbuje dostać się na teren Włoch idzie już w setki. Jak informuje portal Corierre.it, imigranci zachowują się coraz sprytniej i próbują podejść strażników granicznych.

Ostatni transport, który liczył sobie 11 osób, próbował udawać turystów. Tunezyjczycy przypłynęli na łodzi w klapkach, kapeluszach słonecznych oraz z walizką, co zaskoczyło strażników granicznych. Największe zdziwienie wzbudził jednak widok pudla, którego przywiozła ze sobą jedna kobieta.

Zobacz też: Rekonstrukcja rządu. Radosław Fogiel: "Polska resortowa" to problem, który istnieje od zawsze

Lamepdusa. Na wyspie stan wyjątkowy

Jak informują lokalne media, włoska straż przybrzeżna nie odnotowała jeszcze takiego przypadku, w którym migranci próbowaliby dostać się na sycylijską wyspę z psem oraz walizką. Właścicielka zwierzęcia miała powiedzieć, że całą grupą pokonali morze, by znaleźć dla siebie pracę.

W związku z napływem nielegalnych imigrantów burmistrz Lampedusy ogłosił stan wyjątkowy. Na wyspie nasila się kryzys, ponieważ nikt nie był przygotowany na taką liczbę ludności. Do wysypy przybija kilkanaście łodzi dziennie, co skutecznie blokuje też miejscowy port.

Mimo próśb oraz apeli burmistrza Salvatore Martello ani włoski rząd ani Unia Europejska nie reagują na coraz gorszą sytuację na wyspie. Jak tłumaczył lokalny włodarz, brakuje też miejsc w obozie dla uchodźców, gdzie na 95 wolnych miejsc przypadło już ponad 1200 imigrantów.

Źródło: Corierre.it

Wybrane dla Ciebie
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
Incydent pod biurem PO. Szef MSWiA reaguje
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
"Jest pan wolny". Lawina komentarzy po decyzji sądu
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Ukrainiec, który wysadził Nord Stream, zabrał głos
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Atak na rodziców w Jedlni-Letnisko. 63-latek nie żyje, 61-latka w szpitalu
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Poród na parkingu przed szpitalem. Mama i dziecko czują się dobrze
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Morze Barentsa. Norweskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Sceny grozy w szpitalu. 19-latka wymachiwała nożem
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Nie mogą zidentyfikować kierowcy busa. Nowe informacje o wypadku Polaków
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości