Włochy. Gwałtowny protest przeciwko obostrzeniom w Rzymie
Podczas protestu przedstawicieli branży gastronomicznej w Rzymie doszło do przepychanek z policją. Demonstranci domagali się zniesienia obowiązujących restrykcji.
Włochy. Gwałtowny protest przeciwko obostrzeniom w Rzymie
Podczas protestu przedstawicieli branży gastronomicznej w Rzymie doszło do przepychanek z policją. Demonstranci domagali się zniesienia obowiązujących restrykcji.
W stronę policji poleciały petardy
Protest zorganizowali przedstawiciele ruchu "Ja otwieram", którzy przed manifestacją zapowiadali, że przyjadą na nią tysiące ludzi. Demonstracja miała niespokojny przebieg. W stronę policji poleciały odpalone petardy.
Do protestu skierowano duże siły policji
Z uwagi na agresję demonstrantów, do protestu skierowana została specjalna jednostka policji zajmująca się tłumieniem zamieszek. Włoskie media informowały, że w manifestacji wzięli udział członkowie neofaszystowskiego ruchu Casapound.
Protest na ulicach Rzymu. Domagali się zniesienia restrykcji
Uczestnicy demonstracji wznosili hasła wzywające do zniesienia obostrzeń dotyczących branży gastronomicznej. Skandowali "wolność, wolność". Chcieli dostać się przed gmach Izby Deputowanych włoskiego parlamentu.
Protest w Rzymie. Władze nie wyraziły zgody
Władze włoskiej stolicy nie wyraziły zgody na organizacje protestu. Z powodu obowiązujących we Włoszech restrykcji maksymalna liczba uczestników demonstracji przed parlamentem może wynosić 100.
W Rzymie protestowali nie tylko restauratorzy
Choć protest zorganizowany został przez sfrustrowanych polityką rządu przedstawicieli branży gastronomicznej, to udział w nim wzięli również przedstawiciele innych branż. Wśród manifestantów byli też właściciele siłowni i klubów fitness oraz przedstawiciele innych gałęzi gospodarki, które cierpią z powodu obowiązujących we Włoszech restrykcji. Demonstranci skarżyli się, że wprowadzone z powodu pandemii koronawirusa przepisy stały się dla nich przyczyną wielomiesięcznego aresztu domowego.