Wlk. Brytania szykuje się do kolejnego uderzenia wichury
Kolejne załamanie pogody na walczących z powodzią Wyspach Brytyjskich. Synoptycy ostrzegają przed potężnym wiatrem i ulewnym deszczem. Spodziewane są też opady śniegu. Najtrudniejsze warunki atmosferyczne mają występować na południowym zachodzie Wielkiej Brytanii.
Synoptycy nie mają dobrych wiadomości dla mieszkańców zalanych terenów. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się poprawić. Według brytyjskiego biura metorologicznego, w ciągu sześciu godzin może spać aż 40 milimetrów deszczu. Wiatr może dochodzić w porywach do 80 mil na godzinę, czyli 120 kmh.
Agencja do spraw środowiska wydała 17 ostrzeżeń powodziowych najwyższego stopnia. Dotyczą one między innymi Doliny Tamizy i hrabstwa Somerset. Przed lokalnymi podtopieniami ostrzeżono także mieszkańców Anglii i Walii.
Ponad 55 tysięcy brytyjskich domów ciągle odciętych jest od prądu. "Woda przybiera błyskawicznie"- mówi Polskiemu Radiu mieszkanka hrabstwa Surrey - jednego z najbardziej poszkodowanych. Widok jest szokujący: partery domów pod wodą, pływające meble. Mieszkańcy opowiadają, że wiele osób, szczególnie straszych, postanowiło zostać w swoich domach. Właściciele motorówek pomagają im w zakupach. Sytuacja jest naprawdę poważna- dodaje emigrantka z Polski, Barbara. Jak mówi, sąsiedzi mieszkający w jej miejscowości od 50 lat nie pamiętają takiej powodzi.
Zamknięte są niektóre drogi i mosty. Problemy występują też na kolei. Pociągiem nie można się na przykład dostać ze stolicy do Windsoru. Utrudnienia panują też na trasie Londyn - Oxford.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">