Włamał się do ogródka piwnego i zaczął pić alkohol. Obudzili go policjanci
Włamywacz wdarł się do jednego z ogródków piwnych na terenie Rybnika. Spakował kilkadziesiąt piw, jednak kilka z nich postanowił skonsumować na miejscu. Śpiącego rabusia znalazła pracownica lokalu, która o swoim znalezisku powiadomiła policję.
13.09.2018 | aktual.: 13.09.2018 13:08
Policjanci z Rybnika otrzymali informację, że pracownica jednego z lokali znalazła przy barku śpiącego, pijanego mężczyznę. Wokół niego leżały puste butelki po piwie, kilkadziesiąt piw spakowanych do reklamówek i łańcuch, który zabezpieczał kratę barku. Funkcjonariusze obudzili 43-latka. Okazało się, że do środka dostał się przez ogródek piwny.
Mężczyzna po spakowaniu piw postanowił wypić kilka na miejscu - podaje portal policja.gov.pl. Wtedy zmorzył go sen. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 promile w wydychanym powietrzu. Został przesłuchany i usłyszał zarzut włamania. 43-latek przyznał się do winy i zaproponował dobrowolne poddanie się karze roku więzienia.
To nie jedyna wpadka mężczyzny. Pod koniec sierpnia został zatrzymany za kradzież piwa o wartości 1200 zł. Proceder trwał kilka dni. Wtedy również wykradał alkohol z ogródków pod osłoną nocy. Przyznając się do winy powiedział policjantom, że po prostu lubi pić piwo. Za to przewinienie grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także
Źródło: policja.gov.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl