Władze nie pozwoliły północnoirlandzkiej noblistce na wjazd
Władze Egiptu zatrzymały, a następnie wydaliły północnoirlandzką laureatkę Pokojowej Nagrody Nobla Mairead Maguire. Miała ona przyłączyć się do delegacji pacyfistów udających się do Strefy Gazy.
Policja na lotnisku w Kairze wydaliła już Amerykankę Medeę Benjamin, która była członkinią delegacji, oczekiwanej w Gazie.
Maguire powiedziała agencji AFP, że przyleciała do Kairu z inną delegatką Ann Patterson.
- Zabrano nas do ośrodka zatrzymań, przesłuchano i przetrzymywano przez osiem godzin. Potem powiedziano, że nie uzyskamy zezwolenia na wjazd do Kairu i że zostaniemy wydalone kolejnym samolotem - wyjaśniła telefonicznie z Londynu Maguire.
Decyzja egipskich władz zabraniająca nam wjazdu do Egiptu jest "potwierdzeniem, że egipski rząd przychyla się do blokady Gazy" - powiedziała.
Delegacji, która usiłowała wjechać w czwartek do Strefy Gazy przez przejście graniczne w Rafah, jedyne niekontrolowane przez Izrael, przewodniczy Dżamila Bouhired, ikona walki o niepodległość Algierii.
Autonomia Palestyńska utraciła kontrolę nad Strefą Gazy w 2007 roku, gdy władzę przejęło tam radykalne palestyńskie ugrupowanie Hamas, powiązane z Bractwem Muzułmańskim. Stosunki Hamasu z władzami Egiptu są napięte, szczególnie od czasu obalenia w lipcu ubiegłego roku przez armię egipskiego islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego.
70-letnia obecnie Mairead Corrigan Maguire otrzymała wraz z Betty Williams Pokojową Nagrodę Nobla w roku 1976 w uznaniu wysiłków na rzecz położenia kresu aktom przemocy między katolikami a protestantami w Irlandii Północnej.
Jako działaczka propalestyńska została wydalona z Izraela po tym, gdy znalazła się wśród uczestników wyprawy morskiej, która próbowała przełamać w czerwcu 2010 roku izraelską blokadę Strefy Gazy.