Władze Iranu gotowe ponownie przeliczyć głosy
Irańskie władze są gotowe ponownie przeliczyć głosy oddane w piątkowych wyborach prezydenckich - poinformowała agencja Reutera powołując się na irańską telewizję.
Rada Strażników Konstytucji, złożona z prawników oraz duchownych muzułmańskich ogłosiła zgodę na ponowne przeliczenie głosów. Jak zauważa korespondent BBC, jest to zwrot o 180 stopni. Do tej pory rada była niechętna przeliczaniu głosów, pośrednio popierała w swoich orzeczeniach prezydenta Ahmadineżada, cieszącego się zaufaniem duchowego przywódcy Iranu - ajatollaha Chameneiego.
W rozmowiez WP.PL Piotr Krawczyk, iranista i analityk PISM przewidywał, że rada nie będzie skłonna zgodzić się na przeliczenie głosów. - Odpowiedź rady strażników na protest wyborczy pokaże, w którą stronę pójdzie irański system polityczny - mówił wczoraj Krawczyk.
W głosowaniu na prezydenta Iranu zwyciężył poprzedni prezydent Mahmud Ahmadineżad, zdobywając ponad 62% głosów.
Po wyborach na ulicach Teheranu wybuchły zamieszki. Protestujący twierdzili, że wybory zostały sfałszowane i wygrać powinien bardziej liberalny kandydat Mir-Hosejn Musawi. Aresztowano ponad 100 polityków z obozu reformistów.
W poniedziałek ponownie doszło do protestów, Według informacji teherańskiego radia, w zajściach ulicznych w Teheranie zginęło co najmniej siedem osób. Około 200 aresztowano.
Manifestanci w Iranie domagają się powtórzenia ubiegłotygodniowych wyborów prezydenckich.