"Władze Gruzji muszą zrezygnować z antyrosyjskiej polityki"

Napięcia na linii Moskwa-Tbilisi pogłębiły się, gdy w ubiegłym tygodniu władze gruzińskie aresztowały pod zarzutem szpiegostwa czterech rosyjskich oficerów. Mimo że Tbilisi wkrótce zwolniło aresztowanych, Rosja zastosowała wobec Gruzji sankcje gospodarcze, m.in. zawiesiła do odwołania wszystkie połączenia transportowe.

Szef rosyjskiej dyplomacji pytany na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie, jakie kroki trzeba podjąć, by zakończyć rosyjsko-gruziński konflikt, powiedział, że inicjatywa leży po stronie władz w Tbilisi.

Kroki trzeba podejmować. Przede wszystkim muszą je podjąć władze Gruzji, które muszą zrezygnować z antyrosyjskiej polityki i starać się doprowadzić do pokojowego rozwiązania tego konfliktu - powiedział Ławrow po porannym spotkaniu z szefową MSZ Anną Fotygą.

Ławrow odpowiadał też na pytania dotyczące zapowiedzianego na piątek spotkania ministrów spraw zagranicznych Chin, USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Rosji i Niemiec, które odbędzie się w Londynie. Szefowie dyplomacji krajów "szóstki" mają omówić sprawę atomowego dossier Iranu. Poinformował o tym w czwartek rzecznik rosyjskiego MSZ Michaił Kamynin.

Zachód oskarża Iran o dążenia do budowy bomby atomowej. Teheran twierdzi natomiast, że jego program nuklearny ma charakter całkowicie pokojowy. Stany Zjednoczone nalegają na przyjęcie przez ONZ sankcji przeciwko Iranowi, który zignorował żądania Rady Bezpieczeństwa ONZ, domagającej się wstrzymania do 31 sierpnia wzbogacania uranu.

Ławrow pytany, czy Rosja poprze wprowadzenie ewentualnych sankcji przeciwko Iranowi, powiedział, że najpierw trzeba zrobić wszystko, by wykorzystać inne środki. Sankcje byłyby czymś skrajnym. Uważam, że trzeba zrobić wszystko, by skłonić stronę irańską do negocjacji (...). Trzeba dążyć przede wszystkim do dyplomatycznego rozwiązania - ocenił szef rosyjskiej dyplomacji.