Władza Saddama kruszeje, ropa tanieje
W czwartek ceny ropy na Londyńskiej Giełdzie Paliwowej (IPE)
zniżkowały z powodu nieoczekiwanie szybkiego upadku władzy Saddama Husajna w Iraku.
10.04.2003 | aktual.: 10.04.2003 13:54
Do godziny 13.30 cena baryłki ropy Brent z dostawą w maju spadła o 26 centów do 24,99 dolara.
Dealerzy zwracają również uwagę na fakt, że amerykańskie i kurdyjskie oddziały weszły do miasta Kirkuk na północy Iraku, gdzie znajdują się duże pola naftowe.
"Postępy ofensywy w Iraku negatywnie wpływają obecnie na rynek" - powiedział jeden z dealerów na IPE.
Zdjęcia sił amerykańskich wchodzących do centrum stolicy Iraku entuzjastycznie witane przez mieszkańców, które w środę obiegły świat umocniły inwestorów w przekonaniu, że Saddam utracił kontrolę nad stolicą.
Do spadku cen przyczynił się również raport Międzynarodwej Agencji Energii (IEA), która poinformowała, że w drugim kwartale na rynku znacząco zwiększy się podaż ropy, a popyt będzie nadal słaby.
Równocześnie jednak wielu uczestników rynku obawia się, że w najbliższym czasie OPEC może zdecydować się na ograniczenie produkcji. Według Indonezji kartel ma spotkać się na nadzwyczajnym posiedzeniu 24 kwietnia, jednak data ta nie została oficjalnie potwierdzona. (iza)