Władysław Kosiniak-Kamysz o zaproszeniu Prezydenta. Otrzymali je również inni liderzy
Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział o zaproszeniu, które otrzymał od prezydenta. - Dzwonił do mnie pan minister Kolarski w imieniu pana Prezydenta - mówił Lider PSL. Dodał, że podobny telefon otrzymali również inni szefowie klubów.
23.07.2020 | aktual.: 23.07.2020 09:21
- Jest zaproszenie nie na spotkanie, tylko na wspólne złożenie kwiatów przed pomnikiem Witosa jutro o godzinie 13 w setną rocznicę powstania rządu Wincentego Witosa, który bronił Polskę i Warszawę przed nawałą bolszewicką - powiedział w czwartek 23 lipca Władysław Kosiniak-Kamysz, goszcząc w TVN24.
Lider PSL mówił, że zaproszenie to jest "rolą prezydenta". - Z prezydentem pod pomnikiem Witosa 11 listopada od 4 lat o 8.30 składaliśmy wspólnie kwiaty - zaznaczył.
Polityk zapytany o zapowiadaną przed Dudę "Koalicję Polskich Spraw" powiedział, że było to "zaproszenie przedwyborcze dla wyborców, a nie dla partii politycznej". - Skierowane do mnie, żeby uwieść tych, którzy na mnie głosowali, czy są naszymi sympatykami - zaznaczył.
Władysław Kosiniak Kamysz: "Nie będziemy przystawką PiS-u"
- Nie będziemy przystawką PiS-u. Nikt się do PiS-u nie wybiera - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz, czy jest pewien tego, że żaden z polityków PSL nie będzie myślał o przejściu do partii rządzącej.
- Oczywiście, że pokusy będą, ale wierzę w swoich posłów i senatorów - wskazał. Zdaniem polityka "żadne stołki, żadne frukta władzy nie stanowią dla nich takiej wartości, dla której poświęcą swojego wyborcę".
Sławomir Nowak aresztowany. Władysław Kosiniak-Kamysz komentuje
- Chciałbym, żeby sprawa została jak najszybciej rozstrzygnięta. W Polsce jest tak, że jest bardzo dużo oskarżeń, zatrzymań, ale nie ma wyroków, nie ma finału - powiedział Lider PSL o zatrzymaniu byłego ministra transportu Sławomira Nowaka.
Dodał, że oczekuje, iż w tej sprawie jak najszybciej podjęte zostaną ostateczne decyzje. - Nie tylko postawienie aktu oskarżenia, ale doprowadzenie do szybkiego procesu i wyjaśnienie tej sprawy - dodał.
Zapytany został również o to, jakie światło rzuca zatrzymanie Nowaka na minioną kampanię wyborczą oraz fakt, iż polityk mógł być podsłuchiwany. - Jeżeli by do czegoś takiego doszło, jeżeli te działania miały na celu nie tylko badanie sprawy wobec Sławomira Nowaka, ale było też miejscem pozyskiwania informacji związanych z działalnością polityczną partii opozycyjnych, to jest skandal - powiedział.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl