Władimir Putin zdiagnozowany przez psychiatrę z Finlandii
Zbliżają się wybory prezydenckie w Rosji. W rozmowie z "Iltalehti" fiński psychiatra ocenia, że bycie rosyjskim dyktatorem jest wyjątkowo obciążające, szczególnie dla głowy. - Putin nie czuje się dobrze - stawia diagnozę specjalista.
Helsińska gazeta z góry zakłada, że w przyszłym roku Władimir Putin po raz kolejny zostanie wybrany na prezydenta Rosji. Bo choć formalnie wybory odbędą się, to "prawie wszyscy, którzy sprzeciwiają się obecnej władzy, przebywają na wygnaniu lub w więzieniu".
Putin obciążony psychicznie
W przeciwieństwie do państw demokratycznych, w Rosji prezydent sprawuje absolutną władzę. Przy tym "ma wiele zadań i obowiązków". Jyrki Korkeila, emerytowany profesor psychiatrii z Finlandii, podkreśla w rozmowie z "Iltalehti", że bycie prezydentem Rosji jest niezwykle obciążające, szczególnie psychicznie.
- Już w czasach Związku Radzieckiego przywódcy bali się śmierci, a dyktatorów często spotykał zły los. Próbują oni wówczas nad tym zapanować, na przykład za pomocą okrucieństwa, co potrafi być bardzo wyniszczające. Zasadniczo, jeśli ktoś nie jest emocjonalnie zimny, socjopatyczny lub psychopatyczny, wtedy takie rzeczy wpływają na człowieka - mówi psychiatra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężny atak nocą. Rosjanie nie przewidzieli jednego
- Ostatecznie wszystkie decyzje należą do niego - Korkeila wyjaśnia, że moskiewski dyktator nie ma lekko, a "liczba decyzji, które musi podjąć, jest absurdalna". Począwszy od wydania zgody na indywidualną praktykę lekarską, do wykorzystania władzy absolutnej w sposób znaczący i "decydowania kto zostanie zabity, a kogo należy pozostawić przy życiu".
Zdaniem eksperta dni Putina są długie, stresujące i męczące. Psychiatra wyjaśnia, że gdy człowiek musi orzekać w tak wielu kwestiach - w tym często tak błahych - dochodzi do zmęczenia decyzyjnego, czyli przeciążenia psychicznego, co w efekcie powoduje zmniejszenie zdolności do dalszego podejmowania decyzji. Zdaniem eksperta Putin jest bardzo zmęczony. - To widać na pierwszy rzut oka - stwierdza.
Źródło: "Iltalehti"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski