Władimir Putin wywołał burzę. MSZ Rosji: "Zaskoczyła nas wiadomość Georgette Mosbacher"
"Wygląda na to, że ambasador USA w Polsce była słaba z historii w szkole" - napisano na oficjalnym profilu ministerstwa spraw zagranicznych Rosji na Twitterze. Georgette Mosbacher przypomniała ostatnio, że Adolf Hitler i Józef Stalin porozumieli się przed II wojną światową.
Nie milkną echa skandalicznych słów Władimira Putina o Polsce. Spór skomentowała m.in. ambasador USA w RP. "Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu" - napisała Georgette Mosbacher na Twitterze.
"Zaskoczyła nas wiadomość ambasador USA, kraju, który był naszym sojusznikiem podczas II wojny światowej" - pisze teraz rosyjski MSZ. "Wygląda na to, że ambasador Georgette Mosbacher była słaba z historii w szkole. Przypominamy tylko kilka faktów" - dodano.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Podczas ostatniej konferencji prasowej przed świętami Władimir Putin oskarżył Polskę, że jest współodpowiedzialna za drugą wojnę światową.
Polscy politycy natychmiast zareagowali na te wypowiedzi. Premier Mateusz Morawiecki wydał oświadczenie, w którym napisał: "Prezydent Putin wielokrotnie kłamał na temat Polski. Zawsze robił to w pełni świadomie. Zwykle dzieje się to w sytuacji, gdy władza w Moskwie czuje międzynarodową presję związaną ze swoimi działaniami. I to presję nie na historycznej, a na jak najbardziej współczesnej scenie geopolitycznej".
Zobacz też: Władimir Putin szokuje. "Rosja testuje Polskę"
"Drogi Prezydencie Putin, Hitler i Stalin zmówili się, aby rozpocząć II wojnę światową. To jest fakt. Polska była ofiarą tego okropnego konfliktu" - napisała Georgette Mosbacher na Twitterze.
W poniedziałek sprawę skomentował także ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel. "Pakt Ribbentrop-Mołotow służył przygotowaniu zbrodniczej wojny napastniczej hitlerowskich Niemiec przeciw Polsce" - napisał.