Władimir Putin weźmie się za rosyjskie szkolnictwo wyższe
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew chce sam mianować rektorów dwóch głównych uczelni wyższych w kraju - uniwersytetów w Moskwie (MGU) i Petersburgu (SPbGU). Jak informuje w środę rosyjski dziennik "Wiedomosti", odpowiedni projekt ustawy prezydent wniósł do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu.
W zamian - dodaje dziennik - uczelnie będą miały osobną pozycję w budżecie państwa i będą miały więcej samodzielności w dysponowaniu finansami.
Projekt ustawy "O Państwowym Uniwersytecie Moskiewskim im. Łomonosowa i Państwowym Uniwersytecie Petersburskim" przyznaje obu uczelniom specjalny status. Państwo zatwierdza statuty uczelni; rektorzy są mianowani na okres do pięciu lat, jak i odwoływani, przez prezydenta.
Obecnie wszystkie uczelnie wyższe, prócz dwóch federalnych uniwersytetów w Rostowie nad Donem i Krasnojarsku, podlegają ustawie o szkolnictwie wyższym - wyjaśnia dziennik. Na jej mocy rektor wybierany jest na ogólnym zebraniu lub konferencji. Potem zatwierdza go odpowiedni resort lub rząd, jeśli uczelnia podlega mu bezpośrednio.
"Wiedomosti" przypominają, że MGU jeszcze na mocy dekretu prezydenta Borysa Jelcyna miał specjalną autonomię, polegającą m.in. na tym, że statut uczelni zatwierdzała jej rada naukowa. W 2007 roku pojawiły się projekty przyznania MGU i SPbGU dodatkowych uprawnień i wówczas planowano, że rektorów będzie mianował premier.