ŚwiatWładimir Putin w Paryżu krytycznie o Turcji i z nadzieją o Syrii

Władimir Putin w Paryżu krytycznie o Turcji i z nadzieją o Syrii

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział dziennikarzom, że Turcja zastrzeliła rosyjski samolot, by chronić handel ropą z Państwem Islamskim (IS). Wyraził nadzieję na szerokie porozumienie w sprawie Syrii.

Władimir Putin w Paryżu krytycznie o Turcji i z nadzieją o Syrii
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Mikhail Klimentyev

Zdaniem Putina, który mówił na konferencji prasowej przy okazji szczytu klimatycznego w Paryżu, Turcja zestrzeliła w ubiegłym tygodniu rosyjski bombowiec na pograniczu syryjsko-tureckim w celu ochrony handlu ropą z Państwa Islamskiego. Oświadczył, że Rosja dysponuje dodatkowymi danymi, które potwierdzają, że ropa ze złóż kontrolowanych przez terrorystów, w tym z IS, na skalę przemysłową trafia do Turcji. Dochody ze sprzedaży ropy naftowej są jednym z głównych źródeł finansowania Państwa Islamskiego.

Putin zarzucił też Ankarze, że mimo zatroskania Moskwy nie reagowała na jej uwagi, że ruch bezwizowy między oboma państwami wykorzystują terroryści, którzy mieszkają w Turcji, a potem - korzystając z trybu bezwizowego - pojawiają się na terenie Rosji, gdzie trzeba z nimi walczyć. Po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego bombowca Rosja zapowiedziała wstrzymanie od 1 stycznia 2016 roku ruchu bezwizowego z Ankarą.

Zestrzelenie bombowca przez tureckie lotnictwo Putin nazwał w poniedziałek "ogromnym błędem". Moskwa twierdzi, że rosyjski samolot nie opuścił syryjskiej przestrzeni powietrznej. Turcja utrzymuje, że maszyna naruszyła jej przestrzeń powietrzną przy granicy z Syrią. Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Elizabeth Trudeau poinformowała w poniedziałek na briefingu, że dane amerykańskie i tureckie potwierdzają, że rosyjski bombowiec naruszył turecką przestrzeń powietrzną, lecz obecnie najważniejsze jest, by Moskwa i Ankara próbowały doprowadzić do deeskalacji napięcia.

Prezydent Rosji poinformował też dziennikarzy, że przekonał się, iż światowi liderzy omawiają sposoby uregulowania konfliktu w Syrii "na tej samej fali". Powiedział, że na marginesie konferencji klimatycznej, która odbywa się w Le Bourget na przedmieściach Paryża, przeprowadził rozmowy z wieloma politykami, w tym z prezydentem USA, kanclerz Niemiec, przewodniczącym Komisji Europejskiej.

- Rozmawialiśmy o aktualnych najżywotniejszych problemach, przede wszystkim o problemie syryjskim i drogach jego uregulowania. Generalnie sądzę, że omawiamy to "na tej samej fali" i wychodzimy z założenia, że problem ten można rozwiązać jedynie środkami politycznymi - oświadczył.

- Obecnie poszukujemy płaszczyzny, na której można by było posuwać się dalej. Mam nadzieję, że naszym ministrom spraw zagranicznych uda się na najbliższym spotkaniu w Wiedniu znaleźć więcej punktów stycznych. Są po temu wszelkie przesłanki - zaznaczył Putin.

Głównym punktem spornym między USA a Rosją i Iranem w kwestii Syrii pozostaje przyszłość jej prezydenta Baszara el-Asada. Zachodnie kraje i ich sojusznicy nalegają, by Asad oddał władzę, co byłoby elementem politycznego rozwiązania trwającego od czterech lat konfliktu. Natomiast sojusznicy Asada - Rosja i Iran - utrzymują, że powinien on wziąć udział w wyborach, i odrzucają scenariusz przewidujący jego natychmiastowe ustąpienie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (15)