Władimir Putin skrytykował polityczny bojkot Euro 2012 na Ukrainie
Rosyjski prezydent elekt Władimir Putin ogłosił, że jego kraj jest gotów przyjąć na leczenie byłą premier Ukrainy Julię Tymoszenko, skazaną na karę więzienia za nadużycia związane z umową gazową z Rosją z 2009 roku. Putin skrytykował też polityczny bojkot Euro 2012 na Ukrainie.
03.05.2012 | aktual.: 03.05.2012 18:38
Czytaj także:
Jarosław Kaczyński wzywa do bojkotu Euro 2012 na Ukrainie
Ostra reakcja Ziobry na bojkot prezesa PiS
"Samobój!". Tusk odpowiada Kaczyńskiemu
- Jeśli Julia Tymoszenko uzna to za możliwe i jeśli zgodzą się na to władze Ukrainy, z przyjemnością przyjmiemy ją, by ją leczyć - powiedział szef rządu, cytowany przez rosyjskie agencje. Tymoszenko cierpi na bóle kręgosłupa.
Obecny premier Rosji, a od najbliższego poniedziałku ponownie prezydent skrytykował decyzje niektórych europejskich przywódców, którzy nie zamierzają przyjechać na Ukrainę na mistrzostwa Europy w piłce nożnej, aby w ten sposób zaprotestować przeciwko traktowaniu Tymoszenko przez ukraińskie władze.
- Uważam, że pod żadnym pozorem nie powinno się mieszać polityki, biznesu oraz innych kwestii ze sportem. Należy zostawić sport w spokoju oświadczył Putin. - Popieram zasadę Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o oddzieleniu sportu od polityki - podkreślił.
Przedstawicielstwo UE w Kijowie poinformowało, że na imprezy związane z Euro 2012, które odbędą się na Ukrainie, nie przyjedzie żaden z komisarzy UE. Nie będzie w nich uczestniczył też szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.
Z kolei kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała, że swój przyjazd na Euro 2012 na Ukrainę uważa za sprawę otwartą. Wcześniej tygodnik "Der Spiegel" pisał, że Merkel rozważa rezygnację z obecności na meczach reprezentacji Niemiec, jeśli sytuacja Tymoszenko nie ulegnie poprawie. Jej decyzja obowiązywałaby wszystkich ministrów jej rządu.
Z kolei członkowie austriackiego rządu uchwalili, że zbojkotują rozgrywki mistrzostw Europy w piłce nożnej na Ukrainie.
51-letnia Tymoszenko, konkurentka prezydenta Wiktora Janukowycza w wyborach prezydenckich w 2010 roku, odbywa karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Opozycjonistka ogłosiła, że prowadzi w więzieniu strajk głodowy. Jak oświadczyła, została pobita przez strażników, którzy w nocy z 20 na 21 kwietnia siłą wywieźli ją z więzienia do szpitala.