PolskaWitold Waszczykowski: Polska nie jest celem migracji, bo nie ma tutaj pracy

Witold Waszczykowski: Polska nie jest celem migracji, bo nie ma tutaj pracy

• Szef MSZ w RMF FM: to Polska dostarczyła Europie ponad 2 mln emigrantów
• Witold Waszczykowski komentował także ostatnią deklarację prezydenta ws. uchodźców
• - Jeśli ktoś będzie poszukiwał "bezpiecznej przystani", to jego aplikacja zostanie rozpatrzona - zapewnił

Witold Waszczykowski: Polska nie jest celem migracji, bo nie ma tutaj pracy
Źródło zdjęć: © Jan Rusek / Agencja Gazeta

Prowadzący "Kontrwywiad RMF" Konrad Piasecki w rozmowie z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim przywołał ostatnią deklarację prezydenta Andrzeja Dudy na temat uchodźców. Prezydent oświadczył, że "jeżeli ktoś będzie chciał przyjechać do naszego kraju, będzie uchodźcą, bo ucieka ze swojego kraju, gdzie zagrożone jest jego życie, zdrowie, to zapewniam, że zostanie przez nas przyjęty".

- To zostanie rozpatrzony - wspomniał Waszczykowski i ponownie zaznaczył, że jeżeli ktoś do Polski przyjedzie jako uchodźca, to jego podanie zostanie rozpatrzone. Wówczas prowadzący przypomniał, że dokładnie zacytował słowa Andrzeja Dudy z jego sobotniego wystąpienia. - Ja dokładnie to samo mówię od wielu miesięcy, będziemy przestrzegać prawa międzynarodowego - powiedział szef MSZ.

Podczas wywiadu przywołane zostały także słowa premier Beaty Szydło, że "do Polski nie trafi żaden uchodźca". - Premier mówiła wówczas o emigrantach. Polska nie jest celem migracji, ponieważ nie ma tutaj pracy. To myśmy, poprzednie rządy, dostarczyli Europie ponad 2 mln emigrantów - odpowiedział Waszczykowski. - Dzisiaj Polska nie jest celem emigracji zarobkowej, ale podkreślam, jeśli ktoś będzie poszukiwał "bezpiecznej przystani", to jego aplikacja zostanie rozpatrzona - dodał.

Szef MSZ ponownie zaznaczył, że stanowisko rządu jest spójne ze stanowiskiem prezydenta. - Zawsze oddzielamy uchodźców od emigrantów - podkreślił.

W kontekście ostatnich prognoz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i danych Głównego Urzędu Statystycznego słowa ministra nie do końca zgodne są ze stanem polskiego rynku pracy. Jak podawał w maju GUS, na koniec kwietnia 2016 roku bez pracy było 9,5 proc. Polaków (rok wcześniej bezrobocie wynosiło 11,1 proc.). Natomiast MRPiPS szacuje, że wskaźnik bezrobocia do końca roku ma ukształtować się na poziomie poniżej 9 proc. - Spadek bezrobocia do wartości jednocyfrowej to kolejny sygnał poprawy na rynku pracy. Bezrobocie będzie spadać ze względu na dobrą sytuację gospodarczą, rozpoczynają się także prace sezonowe - mówiła szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska.

O dobrej kondycji polskiej gospodarki wielokrotnie zapewniał też minister finansów Paweł Szałamacha. Jeszcze przed wydaniem opinii agencji ratingowej Moody's na temat Polski minister mówił, że działania rządu utrzymają wzrost gospodarczy w Polsce. - Dane ekonomiczne - twarde, makro - są pozytywne. Przedstawiają pozytywny obraz sytuacji w kraju - mówił Wirtualnej Polsce Szałamacha.

Podobny ton utrzymywał wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Zwracał uwagę, że o gospodarczej sytuacji Polski więcej mówią decyzje zagranicznych inwestorów, niż "ratingi agencji". Jako przykład przywołał podpisanie kontraktu z Daimler-Benz na produkcję silników Mercedesa na terenie Polski. Zapewnił również, że stan gospodarki pozwoli na realizację obietnicy wyborczej dotyczącej obniżenia wieku emerytalnego. - To twarde zobowiązanie przedwyborcze i na pewno będzie nas na to stać - mówił w TVN24.

Natomiast, co do rozmiaru emigracji, to według danych z 2014 roku poza krajem mieszkało wówczas 2,320 mln Polaków. 2014 rok był rekordowy - wcześniej najwięcej emigrantów mieliśmy w 2007 roku (2,270 mln).

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (182)