ŚwiatWitold Waszczykowski dla "Correre della Sera" o kryzysie migracyjnym

Witold Waszczykowski dla "Correre della Sera" o kryzysie migracyjnym

• Szef polskiej dyplomacji udzielił wywiadu największej włoskiej gazecie
• Wypowiedział się na temat kryzysu związanego z napływem fali uchodźców do Europy
• Jak powiedział, gdyby Polska miała dostęp do punktów identyfikacji uchodźców i mogła wybrać ich sama, nie byłoby problemu z relokacją

Witold Waszczykowski dla "Correre della Sera" o kryzysie migracyjnym
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

08.03.2016 | aktual.: 08.03.2016 05:46

Witold Waszczykowski udzielił wywiadu największej włoskiej gazecie w czasie poniedziałkowej wizyty w Rzymie, podczas której spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Włoch, Paolo Gentilonim.

Sprawa migrantów była głównym tematem tego spotkania - twierdzi mediolański dziennik. Minister Waszczykowski zapowiada, że Polska wywiąże się z obowiązku relokacji uchodźców, ale pod pewnymi warunkami.

Po pierwsze, nie przyjmiemy migrantów zmuszonych do przyjazdu do nas wbrew ich woli. Po drugie, będą musieli udowodnić swoją tożsamość, a po trzecie - nie mogą stanowić żadnego zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa.

- Jeżeli więc będziemy mieli dostęp do punktów identyfikacji na Lampedusie czy w Grecji, by móc dokonać selekcji, przyjmiemy ich - podsumowuje ten wątek szef polskiej dyplomacji.

Zapytany o NATO i o to, czy Polska czuje się zagrożona ze Wschodu, minister spraw zagranicznych stwierdza, że Moskwa zagraża naszej części Europy, dlatego nie wolno przymykać oczu na imperialistyczne ambicje Rosji.

Ostatnie pytanie dziennikarza "Corriere della sera" dotyczyło Lecha Wałęsy. Waszczykowski powiedział, że nie wie, jak było naprawdę. Jego zdaniem udowodnienie zarzutów należy do historyków, a nie do rządu. Pozostaje jednak pytanie - dodaje - czy współpraca z PRL-owskimi służbami miała dalszy ciąg w latach prezydentury Lecha Wałęsy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)