ŚwiatWilma dotarła do Florydy

Wilma dotarła do Florydy

Ponownie rosnący w siłę huragan Wilma, który od tygodnia krąży po Karaibach ze zmienną mocą, przed południem dotarł już do
wybrzeży Florydy. Nadejście huraganu poprzedzają ulewne deszcze.

Wilma dotarła do Florydy
Źródło zdjęć: © AFP

24.10.2005 | aktual.: 24.10.2005 12:38

Przed południem czasu polskiego oko cyklonu znajdowało się w odległości około 153 kilometrów od miejscowości Naples i 120 km od Key West na Florydzie. Huragan posuwa się z szybkością 33 km/godz. i niesie ze sobą wiatry o prędkości 193 km/godz. Oznacza to, że ponownie nabrał siły i powrócił do trzeciej klasy w pięciostopniowej skali siły huraganów.

Na kilka godzin przed nadejściem nad Florydę, Wilma przetoczyła się nad zachodnim krańcem Kuby. Z nadmorskich miejscowości ewakuowano w sumie 600 tysięcy ludzi. W pozbawionej prądu Hawanie w nocy wichura zmiatała drzewa i latarnie uliczne. Ulice przekształciły się w rwące rzeki - zalanych zostało około 15 kwartałów miasta. Strażacy ratowali ludzi z podtopionych domów.

W całej południowej części położonego na półwyspie stanu Floryda obowiązuje alarm. Do około 160 tys. mieszkańców najbardziej zagrożonych miejscowości skierowano wezwanie do ewakuacji. Zagrożony jest zwłaszcza leżący w pobliżu lądu łańcuch wysepek Key Islands. Wielu jego mieszkańców zdecydowało się jednak na pozostanie w domach, mimo że nisko położonym miejscowościom grozi zalanie.

W całym stanie w schronach przebywa obecnie 22 600 ludzi. Zamknięto lotniska i porty w strefie zagrożenia. W Key West od niedzieli wieczorem obowiązuje godzina policyjna. Wprowadzono też zakaz sprzedaży alkoholu. Od poniedziałku odwołane są lekcje w wielu szkołach, na dwa dni zawieszono też wykłady na Uniwersytecie Miami.

W stanie pogotowia pozostaje 3100 żołnierzy Gwardii Narodowej. pecjaliści od huraganów ostrzegają, że fale przybrzeżne powodowane przez nadciągający sztorm mogą przekraczać 5 metrów wysokości, zalewając nadbrzeża, nisko położone ulice i budynki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)