PolskaWiliaże straszą, brudzą i żądają kielicha

Wiliaże straszą, brudzą i żądają kielicha

W Wigilię po zapadnięcia zmroku w Rencie w woj. wielkopolskim, całkowitą władzę przejęli tzw. wiliaże. Dla mieszkańców wioski są sporym utrapieniem - straszą kobiety i dzieci, smagają ich batem, izby brudzą sadzami i sieczką. Wszyscy jednak czekają na nich, licząc na szczęście jakie mogą im przynieść.

24.12.2007 | aktual.: 24.12.2007 21:32

Ten jedyny w roku wieczór, tradycyjnie rozpoczynają dzieci, które potrafią dokazywać nie mniej, niż dorośli... Później przychodzi kolej na "kawalerkę" i na końcu na dorosłych, często żonatych już, przebranych mężczyzn, którzy chodzą po wsi z całą orkiestrą i grają oraz śpiewają kolędy, najczęściej "Wśród nocnej ciszy". Bywa, że oprócz pieniędzy i różnych prezentów trzeba im dać także po kielichu - przyznała organizatorka tych "wypraw" Bożena Zadka.

W Rencie boją się najbardziej okropnej baby w łachmanach i diabła z widłami chodzącego pod rękę z... aniołem. Do północy zdążą odwiedzić każdą chałupę i postraszyć domowników, głównie dzieci, które są niegrzeczne lub nie chcą się uczyć.

Obszarpany podobnie jak baba chapacz, z wielkimi zębami i kukłą zwierzęcia w ręku, chapie każdego, kogo uda mu się spotkać. Jedyną w tym towarzystwie sympatyczną postacią jest miś - łagodny, przemiły i prawie współczujący prześladowanym, ale nie żałujący gospodyniom sieczki noszonej w worku na plecach - mówi Zadka.

Dzieci bardzo boją się przede wszystkim diabła, który nie tylko strasznie brudzi izby sadzami oraz straszy kobiety, niezależnie od ich wieku. Bywa, że niegrzeczne dzieci potrafi wysmagać też postronkiem.

Zgodnie z tradycją, porządki po "gościach" można zrobić dopiero po pasterce. Dzięki temu, gospodarze mogą liczyć na szczęście i zdrowie. Podczas tych "okrutnych" ceremonii śpiewają razem z wiliażami: "Oby wom się darzyło w dumu, łoborze, w kumorze i dej wam Boże".

Na pasterce wiliaże i ich ofiary będą śpiewać już razem kolędy, ale po powrocie do domu muszą trochę popracować. Nikt jednak nie narzeka - szczęście jakie na pewno spotka każdy odwiedzony przez wiliaży dom zrekompensuje im wszystkie trudy, mówi przekonana o tym Zadka i gospodarze z Renty.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)