Wildstein zwalnia i nominuje
Małgorzata Raczyńska kandydatem na dyrektora
Jedynki, Jan Pospieszalski na szefa Dwójki - w telewizji - jak
informuje "Rzeczpospolita" - ruszyła giełda nazwisk nowych
dyrektorów, których mianować ma zarząd Bronisława Wildsteina.
13.05.2006 | aktual.: 13.05.2006 07:46
Nowy szef publicznej telewizji przybył do pracy na Woronicza w piątek rano. Na początku zajął pusty gabinet byłego wiceprezesa Piotra Gawła, bo odwołany prezes Jan Dworak jeszcze się nie spakował. Stary i nowy prezes spotkali się wczesnym popołudniem. Według nieoficjalnych informacji Dworak przekazał następcy listę najważniejszych spraw do załatwienia. Po spotkaniu Dworak pożegnał się z pracownikami i opuścił gmach TVP.
Wildstein tymczasem anulował decyzje podjęte przez Dworaka w ostatnich dniach urzędowania. Krzysztof Knittel, członek poprzedniej rady nadzorczej (wybrała Dworaka na kolejną kadencję), mianowany w czwartek przez ustępującego prezesa na szefa redakcji publicystyki kulturalnej, otrzymał wypowiedzenie i został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy - pisze dziennik.
W pierwszym dniu urzędowania Wildstein rozmawiał krótko z dyrektorami TVP. Zaapelował o spokojną pracę, zwłaszcza wobec zbliżającej się pielgrzymki papieża. Przedstawił dwie mianowane przez siebie nowe osoby w telewizji - Marcina Mazurka, rzecznika ministra skarbu, który został dyrektorem biura zarządu, oraz Krzysztofa Turkowskiego, szefa TV Puls, ostatnio wybranego na przewodniczącego rady nadzorczej PAP. Turkowski będzie doradzał nowemu prezesowi.
Na spotkaniach z pracownikami telewizji Wildstein nie mówił o kolejnych nominacjach. A w TVP już o nich głośno. Jako kandydatkę na szefa TVP1 po Macieju Grzywaczewskim wymienia się Małgorzatę Raczyńską, zastępcę szefa publicystyki Dwójki. Jako kandydatka na szefa "Wiadomości" po Robercie Kozaku wymieniana jest Marzena Paczuska, wydawca programu. Szefową publicystyki Jedynki miałaby zostać Anita Gargas, dziennikarka tygodnika "Ozon". Jako kandydat na szefa TVP2 wymieniany jest Jan Pospieszalski, prowadzący program "Warto rozmawiać" - wylicza "Rzeczpospolita". (PAP)