Wildstein: wicepremierowi znów się coś pomyliło
Prezes TVP Bronisław Wildstein komentuje na łamach "Dziennika" wezwanie Andrzeja Leppera, by podał się do dymisji. Lider Samoobrony zarzuca Wildsteinowi kolesiostwo i nierealizowanie uzgodnień partyjnych w sprawie obsady stanowisk w telewizji. Wiceprmierowi znów się coś pomyliło - odpowiada Lepperowi Widlstein.
18.07.2006 | aktual.: 18.07.2006 11:04
"Polityk nie będzie mi mówił, bym podał się do dymisji" - odpowiada Lepperowi prezes TVP i dodaje, że "wicepremierowi znów się coś pomyliło, albo ma kiepskich doradców". Wildstein przypomina Andrzejowi Lepperowi, że w ustawie medialnej, której podlega prezes telewizji nie ma zapisu, że to polityk decyduje kto jest, a kto nie jest szefem w TVP.
Andrzej Lepper skrytykował Wilsteina, między innymi za decyzję o powołaniu na tymczasowego szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej swojego kolegi, Andrzeja Mietkowskiego. Prezes telewizji tłumaczy w "Dzienniku" , że większość osób zatrudnionych w telewizji to jego koledzy, bo sam jest dziennikarzem.
Bronisław Wildstein zapewnia, że mimo nacisków nie ugnie się wobec żądań polityków. (IAR)