Więźniowie będą myć znaki drogowe
Około 50 więźniów z Zakładu Karnego w
Stargardzie Szczecińskim będzie od kwietnia wykonywać w Szczecinie
prace porządkowe na rzecz miasta - poinformowała inspektor wydziału gospodarki komunalnej i
ochrony środowiska Urzędu Miasta Maria Korowaj.
Na podstawie umów, które zostaną zawarte bezpośrednio między firmami komunalnymi miasta a Zakładem Karnym, skazani będą m.in. myć znaki drogowe, oczyszczać tereny zielone, naprawiać chodniki, segregować surowce wtórne, takie jak makulatura czy butelki. Istniało zapotrzebowanie również na fachowców: lakierników, brukarzy, spawaczy czy mechaników, jednak o takich wśród więźniów zakładu trudno - powiedziała Korowaj.
Za swoją pracę więźniowie nie otrzymają wynagrodzenia. Miasto zagwarantuje im natomiast ubiór, wyposażenie oraz posiłek i napoje. Dowóz więźniów na miejsce pracy zapewni Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego. Firmy, dla których pracować będą więźniowie, muszą również zorganizować dla nich nadzór.
Szczecin nie pierwszy raz zatrudnia więźniów. W poprzednich latach więźniowie zakładów karnych pracowali także przy odśnieżaniu ulic miasta.
Przepisy Kodeksu karnego wykonawczego stanowią, że więźniowie mogą być zatrudniani nieodpłatnie na rzecz samorządów terytorialnych lub w celach charytatywnych. Skazany może pracować w ten sposób do 60 godzin miesięcznie. Istnieje również możliwość zatrudnienia więźniów przez prywatne firmy, ale wtedy skazani muszą otrzymać zapłatę.