Więzienie dla sprawców katastrofy na lotnisku
Sąd wojskowy we Lwowie skazał w
piątek na kary od 4 do 14 lat więzienia winnych katastrofy
myśliwca Su-27 podczas pokazów lotniczych na miejscowym lotnisku
Skniłów w lipcu 2002 roku. W katastrofie zginęło 77 osób.
Sąd uznał, że odpowiedzialność za to, iż wojskowy samolot runął na tłum widzów, ponoszą piloci, którzy nie przestrzegali planu lotu i wykonywali na zbyt niskiej wysokości nieprzewidziane figury akrobatyczne. Uznano, że winni są także organizatorzy pokazu.
Dowódca załogi samolotu, Wołodymyr Toponar został skazany na 14 lat więzienia, a drugi pilot - Jurij Jegorow - na osiem. Jako kary dodatkowe wymierzono im grzywny w wysokości odpowiednio 7,2 mln hrywien (1,4 mln dolarów) i 2,5 mln hrywien (500 tys. dolarów) na rzecz skarbu państwa, który wypłaci rodzinom ofiar rekompensaty.
Były dowódca 14. Korpusu Wojsk Lotniczych Anatolij Tretiakow i zastępca komendanta pokazów Jurij Jaciuk zostali skazani na karę po sześć lat więzienia i grzywny. Wyrok czterech lat więzienia otrzymał były szef służb bezpieczeństwa lotów 14. Korpusu, Anatolij Łukinych. Odpowiedzialny za przygotowanie maszyny Ołeh Dubecki został uniewinniony.
27 lipca 2002 roku podczas pokazów lotniczych myśliwiec Su-27 runął na tłum ludzi, zabijając 77 osób, w tym 27 dzieci. Ponad 150 osób zostało rannych.
Katastrofa we Lwowie była największą tragedią w historii pokazów lotniczych na świecie.