Trwa ładowanie...
d18kg6m
04-09-2003 10:50

Wiesław Walendziak: marszałek partyjny, a nie merytoryczny

Irytacja marszałka jest w jakimś sensie zrozumiała, dlatego, że on próbuje się prezentować jako bardzo merytoryczny marszałek. Tymczasem wydaje mi się, że bardzo często zachowuje się bardzo nie politycznie, ale partyjnie - powiedział o marszałku Borowskim poseł PiS Wiesław Walendziak w "Salonie Politycznym" radiowej Trójki.

d18kg6m
d18kg6m

Kamil Durczok: Prawo i Sprawiedliwość chce odwołania marszałka Sejmu Marka Borowskiego i złoży wniosek do prokuratora o popełnieniu przez marszałka przestępstwa sfałszowania wyboru Jana Czekaja na członka Rady Polityki Pieniężnej. Gościem Trójki, który dotarł do nas przez warszawskie korki, jest poseł PiS Wiesław Walendziak. Czy to była inauguracja kampanii prezydenckiej kandydata Prawa i Sprawiedliwości?

Wiesław Walendziak: Nie, w żaden sposób. Tak próbuje sytuację zinterpretować pan marszałek Borowski...

Kamil Durczok: Który mówi, że PiS już ustawiło go w roli kandydata na prezydenta i przeciwnika Lecha Kaczyńskiego. Pan marszałek się myli?

Wiesław Walendziak: Być może ma takie aspiracje, żeby stawać do wyborów prezydenckich. Ja tego nie wiem. Nie jestem wielkim znawcą topografii politycznej szeroko rozumianego obozu lewicy polskiej. Natomiast zdarzyły się bardzo konkretne sytuacje w polskim Sejmie, w momencie, kiedy dyskutujemy o ustawie o biopaliwach, dyskutujemy o ustawie o radiofonii i telewizji w sposób szczególny należałoby wymagać od marszałka Sejmu, żeby to, co on bezpośrednio robi było zgodne z ustalonym prawem, ustalonymi procedurami.

d18kg6m

Kamil Durczok: A nie uważa pan panie pośle, że ten wniosek, wniosek przypominam o odwołanie marszałka Sejmu i wniosek do prokuratury o popełnienie przestępstwa polegającego na fałszerstwie jest, no, cokolwiek przesadzony ?

Wiesław Walendziak: Wie pan, to jest tak, że w momencie, kiedy próbuje się egzekwować prawo podnoszą się głosy, że się przesadza. Często, kiedy PiS podnosi takie postulaty właśnie w tym obszarze, mówi się, że my przesadzamy. Otóż rzecz jest rzeczywiście natury szczegółowej, ale bardzo ważnej. Otóż nie wiadomo, czy Sejm powołał pana Czekaja na kilka miesięcy, czy na kilka lat. I tę sytuację... znaczy wiadomo, ale dzięki działaniom marszałka przez chwilę nie było wiadomo i ta sytuacja jest poważna, dlatego, że w RPP tak naprawdę przesądza się kształt, być może w istotnej mierze kształt polskiej gospodarki. O tym wszyscy wiemy i tutaj żartów po prostu nie ma.

Kamil Durczok: Więc właśnie panie pośle, wiadomo, na jaki czas wybrano Jana Czekaja na członka Rady Polityki Pieniężnej, ponieważ wyraźnie ustawa o NBP mówi, że następca pełni funkcję członka Rady tylko do końca kadencji członka zmarłego, a nie przez 6 lat, jak się to usiłowało interpretować z tego zapisu, faktycznie nieprecyzyjnego uchwały Sejmu w tej sprawie.

Wiesław Walendziak: To jest tak, że po to podejmuje się tego typu interwencje, taką myśmy podjęli, żeby niejasności wszelkie były rozwiewane. Jeżeli nasz wniosek prokuratura uzna za przesadzony, to ten wniosek oddali. Ja uważam, że słusznie zrobiliśmy, że ten wniosek przygotowaliśmy. A irytacja marszałka jest w jakimś sensie zrozumiała, dlatego, że on próbuje się prezentować jako taki bardzo merytoryczny marszałek. Tymczasem wydaje mi się, że bardzo często zachowuje się bardzo nie tak politycznie, ale partyjnie. I to jest taka właśnie oto sytuacja.

d18kg6m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18kg6m
Więcej tematów