Wielkopolskie. Zastrzelono psa, policja prowadzi śledztwo
Bestialskie zabójstwo psa we wsi Wyki (Wielkopolskie). Trwa śledztwo policji w sprawie. - To pies sołtysa. W śmierć zwierzęcia może być zamieszany myśliwy z koła łowieckiego - twierdzi jeden z mieszkańców gminy. Informację oraz zdjęcia otrzymała redakcja Dziejesię.
Do zdarzenia doszło 11 września. - Strzały w Wykach. W godzinach rannych przy zabudowaniach padły strzały. Jak ustalono po południu doszło do zastrzelenia jednego z psów myśliwskich - przekazał redakcji Dziejesię jeden z mieszkańców gminy Rozdrażew.
Zabójstwo psa. Lokalne porachunki?
Według informacji naszego czytelnika, mogą być to lokalne porachunki. - To pies sołtysa. W śmierć zwierzęcia może być zamieszany myśliwy z Koła Łowieckiego Dobrzyca. Teraz sprawę przejęła policja - tłumaczył internauta.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Komendę Powiatową Policji w Krotoszynie. - Rzeczywiście, otrzymaliśmy informację o takim zdarzeniu. W dniu 11 września około godziny 18 otrzymaliśmy zgłoszenie od mieszkańca gminy Rozdrażew, który znalazł ciało swojego psa na polu w pobliżu miejsca zamieszkania - poinformował asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy KPP w Krotoszynie.
Zabójstwo psa. Trwa śledztwo
Jak dodał funkcjonariusz, na miejsce udał się patrol policji. - Przyjechała też inspekcja weterynaryjna. Pies rzeczywiście został zastrzelony. Jego ciało zostało zabezpieczone do sekcji - przekazał.
Pytany o postępy w śledztwie asp. Szczepaniak odpowiedział, że przesłuchano już mieszkańców miasta, a także lokalnych myśliwych. - Na miejscu zabezpieczono też ślady wskazujące na zastrzelenie. Nie mamy informacji o możliwych lokalnych porachunkach, jednak teren na którym doszło do zabicia psa rzeczywiście należy do Koła Łowieckiego Dobrzyca - podkreślił oficer prasowy.
Wy również posiadacie informacje, którymi chcecie podzielić się z naszą redakcją? Piszcie na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze zdjęcia oraz nagrania!