Wielkopolska służba zdrowia bez porozumienia
Bez porozumienia zakończyły się ponad trzygodzinne rozmowy w Poznaniu dyrektorów wielkopolskich szpitali i zarządu regionalnej Wielkopolskiej Kasy Chorych. Zdecydowano jedynie, że we wtorek spotkają się dwa niezależne zespoły prawników, by ustalić, czy są podstawy, by szpitalom wypłacić zaliczki na styczeń.
60 szpitali nie podpisało dotąd kontraktów na 2003 r., a to - zdaniem dyrektora Wielkopolskiej Kasy Chorych Rajmunda Siennickiego - uniemożliwia wypłacenie zaliczek. Szpitale jednak cały czas leczą pacjentów. Dyrektorzy tych placówek nie zgadzają się, by kasa dała im 10% pieniędzy mniej niż w ubiegłym roku, domagają się też zapłacenia za ponadlimitowe leczenie wykonane w zeszłym roku.
W spotkaniu uczestniczył również wicemarszałek województwa wielkopolskiego Leszek Sikorski, jednak nie przekonał stron, by zawarły porozumienie. Rozmowom przysłuchiwali się przedstawiciele związków zawodowych, którzy wcześniej, podczas pikiety przed urzędem wojewódzkim, przekazali wojewodzie prośbę o pomoc w załatwieniu problemów służby zdrowia.
Po południu "Solidarność" służby zdrowia zrezygnowała z planów okupacji budynku urzędu wojewódzkiego w Poznaniu. Decyzja o ewentualnej akcji okupacyjnej czy strajkowej zapadnie za tydzień. (jask)