Wielki wygrany wyborów

Jak wynika z pierwszego sondażu na trzecim miejscu w parlamencie znajdzie się Ruch Palikota, który uzyskał 10,1% głosów. Oto pierwsze reakcje, po ogłoszeniu wstępnych wyników, w sztabie wyborczym wielkiego wygranego tych wyborów.

(PAP/ked)

- Ja jestem pewien, że premier powinien zacząć od Ruchu Palikota, ale to jest jego sprawa, to on wygrał te wybory i on musi wziąć na siebie odpowiedzialność - powiedział Janusz Palikot, któremu sondaż TNS OBOP daje trzecie miejsce w parlamencie.

Podkreślił, że czuje ogromną radość, że wszystko jest możliwe. - W Polsce bez dotacji budżetowych, bez billboardów, bez spotów w komercyjnym czasie można uprawiać politykę. To jest fenomenalne. Półtora miesiąca temu sondaże dawały Ruchowi Palikota od jeden do dwóch procent. To jest fenomenalny sukces społeczeństwa obywatelskiego - powiedział Palikot.

Owacjom i oklaskom w sztabie wyborczym Janusza Palikota nie było końca.

Palikot pytany, czy czeka na zaproszenie od Donalda Tuska do rozmów o kolacji, podkreślił, że "czeka na rozmowy ze wszystkimi liderami". - Mam nadzieję, że będą to rozmowy konstruktywne, które mają szanse stworzyć program nowoczesnego państwa. Wszystko jedno, czy będziemy w roli koalicjanta, czy konstruktywnej opozycji - podkreślił.

Dopytywany, kto miałby znaleźć się w "rządzie fachowców", zapowiedział, że jego partia przedstawi taką listę w przyszłym tygodniu.

Palikot pogratulował wygranej Platformie, mówiąc, że to duży sukces wygrać drugi raz wybory.

Ostatnie rozmowy przed godziną 21.00 w sztabie wyborczym Janusza Palikota.

Wywiady przed ogłoszeniem wyników.

Nastroje w sztabie wyborczym Ruchu Palikota przed ogłoszeniem wyników wyborów.

Nastroje w sztabie wyborczym Ruchu Palikota przed ogłoszeniem wyników wyborów.

(PAP/ked)