PolskaWielki sukces Muzeum Powstań Śląskich. Tłumy odwiedzających

Wielki sukces Muzeum Powstań Śląskich. Tłumy odwiedzających

Otwarcie Muzeum Powstań Śląskich okazało się wielkim sukcesem. Na oficjalnym otwarciu pojawili się goście ze świata polityki, kościoła, kultury i nauki. Pierwszego dnia odwiedziło je ponad 1300 osób.

Wielki sukces Muzeum Powstań Śląskich. Tłumy odwiedzających
Źródło zdjęć: © UM Świętochłowice

Muzeum Powstań Śląskich mieści się teraz w zbudowanym w 1907 roku budynku w stylu neogotyckim. Gmach przez lata zmieniał swoją funkcjonalność: początkowo należał do rodu magnatów Donnersmarcków, potem był siedzibą niemieckiej policji, po II wojnie światowej milicji, a w latach ‘90 miejskiej policji. Niemal całkowicie spłonął w noc sylwestrową 1999/2000. Dlatego też budynek wymagał gruntownego remontu. Wymienione zostały stropy, gmach ma teraz nowy dach. Zbudowany został też szyb windowy, a na podstawie starych fotografii i projektu zrekonstruowano zdobiącą niegdyś budynek wieżyczkę. Całość renowacji i przystosowania budynku na cele muzealne kosztowała ok. 9,3 mln zł, z czego ponad 7,8 mln zł pochodziło ze środków unijnych.

Oficjalne otwarcie odbyło się w piątek 17 października. Na to wydarzenie zostało zaproszonych wielu znanych gości. Byli politycy, przedstawiciele duchowieństwa, świata kultury i nauki oraz samorządowcy z Świętochłowic i regionu. Budynek został poświęcony, a przed wejściem głównym odsłonięto tablicę pamiątkową.

- Muzeum przedstawia nam historię powstań i powstańców. Tutaj nie tylko mieszkańcy Śląska, ale także innych regionów będą mogli poznawać naszą historię. Najbardziej pouczające i najcenniejsze są świadectwa uczestników powstań. Jesteśmy w miejscu upamiętniającym losy naszej ojcowizny, która jest wpisana w losy naszej ojczyzny, Polski – mówił o muzeum metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc.

- Muzeum Powstań Śląskich robi ogromne wrażenie. Można niemal być powstańcem, niemal podejmować decyzje. Moim zdaniem młodzież będzie uwielbiała tu przychodzić. My w tym miejscu musimy czuć, że jesteśmy spadkobiercami osób, które w trzech powstaniach śląskich nie wahały się oddać życia, aby Śląsk był polski i europejski. O takim muzeum marzyliśmy - mówił w dniu otwarcia były premier Jerzy Buzek.

W sobotę zaś nowy budynek Muzeum udostępniono mieszkańcom i turystom. Muzeum było czynne do ostatniego zwiedzającego, prawie do północy. Pojawiło się ponad 1300 zwiedzających, którzy zapoznali się z nowoczesną wystawą.

Zwiedzanie zaczyna się od projekcji 15 minutowego filmu fabularyzowanego, który powstał na zamówienie Muzeum Powstań Śląskich. Występują w nim m.in. Franciszek Pieczka, Marian Dziędziel i Krzysztof Respondek. Odwiedzając Muzeum Powstań Śląskich mamy szansę przyjrzeć się oryginałom i replikom broni, dokumentów, materiałów propagandowych i innych bezcennym eksponatom - wszystko to w połączeniu z nowoczesnymi multimediami. Po Muzeum spaceruje się po zrekonstruowanej brukowanej ulicy, można wsiąść do zabytkowego tramwaju. Podczas wycieczki znajdziemy się w sali lustrzanej pałacu wersalskiego, klasie szkolnej, mieszkaniu powstańca, drukarni, zobaczymy też zrekonstruowany wóz bojowy i pracę sztabu powstańczego.

- W muzeum jest bardzo wiele autentycznych przedmiotów, pamiętających czasy powstań śląskich. Zostały one połączone z barwną i żywą narracją. Myślę, że dla wszystkich odwiedzenie tego miejsca będzie ciekawym przeżyciem. To wspaniale zaaranżowany budynek, który chwyta za serce - mówiła w miniony piątek komisarz Unii Europejskiej Elżbieta Bieńkowska.

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (15)