Wielka obława. 300 policjantów w akcji. Szukają domniemanego mordercy
Trwają poszukiwania mężczyzny podejrzanego o podwójne zabójstwo, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy. W akcji bierze udział 300 policjantów, śmigłowiec, drony i psy służbowe. Na drogach są posterunki kontrolne.
Podkom. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji poinformowała PAP, że w akcji poszukiwania zbiegłego ze szpitala psychiatrycznego Bartłomieja Blachy bierze udział około 300 funkcjonariuszy z Zamościa, Biłgoraja, Lublina oraz Kielc. Wsparcie zapewniają także zespół poszukiwań z KGP oraz Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Zaginionych z KWP w Lublinie. W działaniach uczestniczą również służby więzienne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
- Przeczesujemy głównie lasy i miejscowości w powiecie zamojskim i biłgorajskim. W akcji bierze udział policyjny śmigłowiec, psy służbowe, wykorzystujemy także drony. Na drogach tworzymy posterunki kontrolne - relacjonuje policjantka.
Czwarta doba poszukiwań Bartłomieja Blachy
Poszukiwania 34-letniego Bartłomieja Blachy podejrzanego o podwójne zabójstwo, trwają już czwarty dzień. Tymczasowo aresztowany mężczyzna przebywał wcześniej w Zakładzie Karnym w Zamościu, następnie trafił do szpitala w Radecznicy, skąd uciekł w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Podejrzany ma 179 cm wzrostu, niebieskie oczy i krótkie blond włosy. W momencie ucieczki ubrany był w czarny dres z szarymi elementami na spodniach i rękawach bluzy. Policjanci sprawdzają wszelkie zgłoszenia dotyczące miejsca jego pobytu, jednak jak dotąd żadne informacje się nie potwierdziły.
Śledztwo w sprawie ucieczki
Prokuratura Rejonowa w Zamościu rozpoczęła śledztwo dotyczące niedopełnienia obowiązków przez dwóch funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy mieli obowiązek pilnowania podejrzanego. Okręgowy dyrektor Służby Więziennej w Lublinie, jak poinformował PAP mjr Łukasz Pruchniak, również podjął działania wyjaśniające okoliczności ucieczki. Weryfikację prowadzą specjaliści z Centralnego Zarządu Służby Więziennej.
- Czynności sprawdzające zainicjował dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Lublinie, a czynności kontrolne prowadzą specjaliści z Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Działania te mają na celu przygotowanie dokumentu, który m.in. będzie zawierał opis - krok po kroku - jakie rzeczy wydarzyły się w tym dniu i doprowadziły do tej sytuacji - przekazał wcześniej PAP rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Lublinie mjr Łukasz Pruchniak.
Tragiczne wydarzenia w Zagumnie
Na początku lipca w jednym z domów w Zagumnie (gmina Biłgoraj) policja odkryła zwłoki 45-letniego mężczyzny oraz nieprzytomnego 65-latka, który później zmarł w szpitalu. Obaj zostali zaatakowani siekierą, co spowodowało poważne obrażenia głowy. Bartłomiej Blacha przyznał się do winy, tłumacząc swoje zachowanie konfliktem z ofiarami. Sąd nałożył na niego tymczasowy areszt. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.