Wielka Brytania zaostrzy prawo antyterrorystyczne
Brytyjska Izba Gmin przegłosowała zaostrzenie ustawodawstwa
antyterrorystycznego, uznając za czyn karalny "gloryfikowanie"
terroryzmu.
Za zaostrzeniem przepisów głosowało 315 deputowanych, przeciwnych było 277. Mimo krytyki ze strony własnej partii, premier Tony Blair odniósł zwycięstwo, "którego bardzo potrzebował" - pisze agencja Reutera.
Poprawka, zgłoszona przez laburzystowski rząd, była wcześniej przedmiotem obrad Izby Lordów, która ją odrzuciła.
Według poprawki, której projekt wniesiono do parlamentu po zamachach terrorystycznych w Londynie w lipcu zeszłego roku - zginęły wówczas 52 osoby - "gloryfikowanie" terroryzmu uznane zostało za przestępstwo.
Rząd Blaira twierdzi, że wprowadzenie jej jest kluczowe dla skutecznej walki z terroryzmem.
Ludzie wychwalający terroryzm mówią tym samym o moralnym obowiązku zabijania innych dla religijnych, czy politycznych celów - mówił przed głosowaniem minister spraw wewnętrznych Charles Clarke.
Jest to już drugi sukces Blaira w tym tygodniu. W poniedziałek parlament przegłosował wprowadzenie dowodów osobistych.
Oba głosowania były uważane za test dla brytyjskiego premiera, który mimo, że ma większość w parlamencie, napotyka na sprzeciw zarówno w szeregach własnej Partii Pracy, jak i ze strony konserwatywnej opozycji, odradzającej się pod przywództwem nowego przywódcy Davida Camerona.