Wielka Brytania. Syn trzymał matkę w niewoli i nagrywał to. 44‑latka była duszona
44-letnia matka została uwięziona przez swojego jedynego syna i prawie zamordowana. 23-latek wszystko udokumentował. Kobieta postanowiła podzielić się swoją historią. "Nigdy mu nie wybaczę" - powiedziała.
08.07.2021 | aktual.: 08.07.2021 12:22
Historię Helen Smith opisał portal "The Sun". 44-latka opowiedziała o tym, jak została uwięziona przez swojego 23-letniego syna Seana Wilsona. Kobieta więziona była przez osiem godzin. Do tego zdarzenia doszło w marcu zeszłego roku.
Jak przekazał portal, 23-latek nagrał swój atak na matkę. Na wideo widać jak ją bije oraz dusi. Horror kobiety zakończył się wtedy, kiedy Wilson usnął, a 44-latka zdołała uciec i wezwać policję.
Aktualnie Helen dzieli się swoją historią w mediach, aby zwiększyć świadomość na problem przemocy domowej w rodzinie. "Niestety ludzie myślą, że przemoc domowa występuje tylko w związkach i małżeństwach. Ale może się też zdarzyć z rąk twoich dzieci" - podkreśliła 44-latka.
"Kochałam mojego syna i nigdy nie myślałem, że skrzywdzi mnie w ten sposób. Nigdy mu nie wybaczę" - cytuje słowa kobiety "The Sun".
Zobacz też: "Tusk - mistrz plastikowości". Śmiech w studiu WP: Znam tego faceta
Sean problemy miał już w dzieciństwie
Matka przekazała, że pierwsze problemy z przemocą u jej syna były widoczne, gdy był małym dzieckiem. Wtedy doznawał napadów złości z błahych rzeczy. Helen wyjaśniła, że przez lata tłumaczyła sobie, że jej syn z tego wyrośnie. Tak się jednak nie stało.
Kobieta dodała, że Sean gryzł ją, pluł na nią i rzucał w nią różnymi przedmiotami. W wieku 3 lat matka wysłania go na zajęcia radzenia sobie z gniewem.
Samotnie wychowująca matka miała jednak nadzieję, że jej syn dojrzeje i przestanie mieć tego typu problemy. Wilson jeszcze nieraz przeklinał ją i krzyczał na nią.
Sean pchnął matkę nożem kuchennym
W wieku 17 lat syn Helen związał się z dziewczyną. W tym związku także było dużo agresji. 44-latka opowiedziała o awanturze, która wybuchła między jej synem a partnerką. Kobieta, gdy usłyszała krzyki, wpadła do salonu i stanęła między nimi.
Wtedy Sean rzucił matkę na stolik do kawy. Ta natomiast uderzyła głową w róg i straciła przytomność. Gdy kobieta się ocknęła, policjanci aresztowali jej syna. Wtedy też Helen poczuła nagły ból w dłoni, z której ciekła krew.
"Policjant powiedział mi, że Sean dźgnął mnie nożem kuchennym. Po tylu latach nigdy nie spodziewałam się, że naprawdę mnie skrzywdzi. Nie mogłem w to uwierzyć" - powiedziała 44-latka.
W 2018 roku Wilson przyznał się do zarzucanego mu czynu przeciwko matce. Został skazany na 4 lata pozbawienia wolności. Kobieta przekazała, że później czuła się winna za to, że jej dziecko trafiło do więzienia. Dodała, że nadal go kochała.
Syn Helen trafił do więzienia
Syn z więzienia napisał list z przeprosinami do matki. Ta zaczęła go regularnie odwiedzać. Sean obiecał Helen, że się zmieni.
W marcu 2020 roku mężczyzna został zwolniony z więzienia. Gdy kurator nie mógł znaleźć mu mieszkania, matka zaproponowała, że przyjmie syna pod swój dach. Helen przekazała, że po odsiadce jej syn wydawał się zupełnie inną osobą.
Do nagłej zmiany doszło zaledwie tydzień później. Helen spożywała posiłek z synem. Ten nagle poprosił ją o widelec. Wtedy rozpoczął się horror.
Syn chciał zadusić swoją matkę
Matka zapytała syna, dlaczego sam nie weźmie widelca, skoro jest blisko kuchni. Narzekał, więc kobieta poszła po widelec. Gdy ta otworzyła szufladę, Sean uderzył ją w głowę. 44-latka upadła na podłogę.
- Zaczął znowu uderzać mnie w bok głowy. Sean chwycił dwa kuchenne noże i krzyczał, że to moja wina, że trafił do więzienia. Byłam przerażona - cytuje słowa kobiety zagraniczny portal.
23-latek uwięził swoją matkę w kuchni na kilka godzin. W tym czasie ją bił. Nie puścił jej nawet do toalety. Kobieta nie dała rady powstrzymać moczu.
Później syn zaciągnął matkę do salonu, tam zaczął ją dusić. "Myślałem, że umrę. Sfilmował to wszystko także na swoim telefonie" - dodała 44-latka.
23-latek wszystko zaplanował
O 5 nad ranem mężczyzna usnął. Kobieta chciała uciec, ale dom był zamknięty. Odłączony był również telefon stacjonarny. 23-latek ukrył także telefon komórkowy.
Kobieta zdała sobie sprawę, że jej syn zaplanował atak na nią. Helen udało się znaleźć klucz. Po ucieczce wezwała policję.
Wilson został aresztowany po raz kolejny. Kobieta doznała obrażeń. Jej ciało było całe w siniakach. Miała także podbite oczy.
W grudniu 2020 roku 23-latek przyznał się do winy. Skazano go na 8 lat więzienia. Natomiast jego matka ma teraz traumę. Cierpi na ataki paniki oraz koszmary. "Nigdy tego nie wybaczę mojemu synowi. Jest potworem".
Źródło: The Sun