Wielka Brytania: lider konserwatystów o włos od śmierci
William Hague (AFP)
Przywódca brytyjskich konserwatystów William Hague o mały włos nie zginął w katastrofie lotniczej. Jak podało w czwartek biuro Partii Konserwatywnej, do groźnego epizodu doszło we wtorek.
07.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Hague z żoną i czterema doradcami podróżował helikopterem, kończąc swoją kampanię przed wyborami do Izby Gmin. W czasie tej podróży omal nie doszło do kolizji z innym śmigłowcem.
W swoim czwartkowym wydaniu Sun przywołuje słowa Hague'a, który powiedział, że tylko umiejętności pilota ich maszyny - Andy'ego Beattle'a - zawdzięczają życie. Nasz pilot okazał się mistrzem w swoim fachu - cytuje gazeta lidera brytyjskich konserwatystów.
W czwartek w Wielkiej Brytanii odbywają się wybory parlamentarne. Wszystkie sondaże opinii publicznej wskazują na zdecydowane zwycięstwo rządzącej Partii Pracy Tony'ego Blaira i porażkę konserwatystów. (mag)