Wielka Brytania: azyl dla afgańskiego ateisty
Wielka Brytania udzieliła azylu imigrantowi z Afganistanu, który deklaruje się jako ateista. Po raz pierwszy brytyjski rząd rozszerzył zawartą w Konwencji Haskiej gwarancję ochrony przed prześladowaniami za przekonania religijne na ochronę dla osób nie wyznających żadnej religii.
Afgańczyk, który urodził się w muzułmańskiej rodzinie, przybył do Wielkiej Brytanii jako nastolatek, uległ całkowitej europeizacji i stracił wiarę. Teraz, kiedy zagroziła mu deportacja do kraju, obawiał się, że zostanie oskarżony o odstępstwo od wiary. Według obowiązującego w Afganistanie prawa szariatu, apostazja karana jest śmiercią.
Ateizm byłego muzułmanina - stwierdza wniosek azylanta - wyszedłby bardzo szybko na jaw w kraju, w którym całe życie podporządkowane jest religii. A całkowite wyrzeczenie się Boga zostałoby potraktowane równie surowo co apostazja.
Argumentacja prawna wniosku o azyl przytacza przykład skazania na śmierć Afgańczyka, który nawrócił się na chrześcijaństwo. Abdul Rahman został zwolniony i odesłany do Włoch w 2006 roku, dopiero po interwencji prezydenta Hamida Karzaja, na którego wywierano wielką presję międzynarodową.