Wieczorne spotkanie PSL i PO
W kancelarii premiera zakończyło się wieczorne spotkanie koalicyjne. Trwało około dwóch godzin. Żaden z jego uczestników nie wyszedł do czekających przed budynkiem dziennikarzy.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że rozmowy przebiegły w dobrej atmosferze. Była mowa między innymi o PSL-owskiej propozycji, dotyczącej kwotowej waloryzacji rent i emerytur. Wymagałoby to zmiany konstytucji. Obecnie emerytury i renty są waloryzowane o wskaźnik inflacji i 20 procent realnego wzrostu płac. Wśród osób o najniższych emeryturach znajdują się rolnicy.
Prezes PSL Janusz Piechociński mówił rano w radiowej Jedynce, że koalicja nie może zajmować się tylko śledztwami i taśmami oraz tym, czy premier będzie przewodniczącym Rady Europejskiej. "Partie koalicyjne powinny zastanowić się, jakie projekty trafią do Sejmu po wakacyjnej przerwie" - powiedział prezes PSL. I jak wynika z nieoficjalnych informacji, o tym właśnie rozmawiano wieczorem w kancelarii premiera.
Niewykluczone, że jeszcze w tym tygodniu dojdzie do spotkania kierownictw klubów parlamentarnych obu partii koalicyjnych, poświęconego projektom ustaw, które powinny być omawiane przez Sejm w pierwszej kolejności.