Wieczerzak chce zwołać konferencję prasową
Były prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak złożył przed warszawskim Sądem Rejonowym wniosek o umożliwienie mu zorganizowania konferencji prasowej. Powodem jest - jak powiedział - "przekroczenie przez media przepisów prawa wobec jego osoby". Wieczerzak przed rozpoczęciem procesu nie domagał się utajnienia swojego nazwiska.
Z powodu złożonego przez oskarżonego wniosku rozpoczęcie procesu opóźnia się.
Byłego szefa PZU Życie oskarżono m.in. o działanie na szkodę tej spółki oraz udzielanie ryzykownych pożyczek i ryzykowne operacje akcjami NFI, a także fałszowanie dokumentów i wyprowadzanie pieniędzy na prywatne konta, za co grozi mu do 10 lat więzienia. Straty PZU w wyniku działalności Wieczerzaka szacowane są na 173,5 milionów złotych. Prokuratura skierowała akt oskarżenia - obejmujący w sumie 10 osób - do sądu 27 września ubiegłego roku. Od lipca 2001 roku Wieczerzak przebywa w areszcie. Akta sprawy zawarte są w 292 tomach.
12 kwietnia 2002 roku sąd odrzucił wniosek obrony o zwrot prokuraturze akt sprawy. Sąd nie zgodził się też na zwolnienie Wieczerzaka z aresztu za kaucją nie przekraczającą 1 mln zł. Wcześniej sąd proponował kaucję w wysokości 6,5 miliona zł. Wieczerzak może skorzystać z artykułu 60 paragraf 3 kodeksu karnego o nadzwyczajnym złagodzeniu kary, jeśli ujawni współsprawców i szczegóły afery.
Zdaniem prasy, były prezes PZU Życie zgodził się na współpracę i na początku lutego złożył zeznania obciążające m.in. Władysława Jamrożego, byłego prezesa PZU SA.
Centralne Biuro Śledcze ustaliło, że Wieczerzak jednoosobowo decydował o udzielaniu pożyczek, które później (bądź kupione za te pieniądze nieruchomości) stawały się własnością nieznanych firm związanych z samym Wieczerzakiem. Pożyczek takich udzielił m.in. spółkom: Code w wysokości 15 milionów dolarów, Metro-Projekt w wysokości 24 milionów dolarów oraz Ares Bis - 4 milonów dolarów. (mk)