Więcej pracy i pieniędzy dla samorządowców i szefów spółek
Rząd kończy prace nad reformą ustrojową państwa, informuje "Gazeta Wyborcza" i zapowiada, że szefom państwowych spółek i samorządowcom przybędzie pieniędzy i obowiązków.
27.03.2008 | aktual.: 27.03.2008 09:40
W najbliższych tygodniach ministrowie przyjmą pierwszy projekt z pakietu tzw. ustaw o kompetencjach samorządu. Zniosą też ustawę kominową, bo praca na państwowym etacie przestaje być atrakcyjna dla fachowców - urzędnicy odchodzą do prywatnego biznesu.
Istotą pomysłu jest to, że zniesienie ograniczeń płacowych - i w spółkach, i w samorządach - zostanie połączone z decentralizacją państwa. Skoro bowiem samorządy będą mogły zatrudniać kosztownych fachowców, to powinny dobrze ich wykorzystywać, przejmując część obowiązków od władzy centralnej.
Polecamy:
Projektowana nowela tzw. ustawy kompetencyjnej zakłada, że samorząd wojewódzki dostanie dużą część uprawnień wojewodów. Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast będą mogli swobodniej prowadzić politykę kadrową. Pensje w urzędach zależeć będą tylko od gmin i powiatów, a w spółkach skarbu państwa - od ich rad nadzorczych.
"GW" przypomina, że uchwalona jeszcze pod rządami AWS ustawa kominowa ogranicza pensje prezesów firm, w których państwo ma ponad 50 proc. udziałów, do sześciokrotnej średniej krajowej (około 19 tys. zł miesięcznie brutto). Dotyczy to ok. 700 spółek, m.in.: PKO BP, PZU, Lotosu, Ruchu czy Kompanii Węglowej. (PAP)