Widać koniec kryzysu w Faludży?
Negocjacje w sprawie rozwiązania kryzysu
w Faludży, toczące się między oficjalną delegacją iracką a
przedstawicielami zbuntowanego miasta powinny wkrótce przynieść
efekty - podali w Bagdadzie członkowie delegacji rządowej.
30.10.2004 | aktual.: 30.10.2004 20:34
Negocjacje toczą się w Bagdadzie. Część notabli z Faludży spotkała się w sobotę z premierem irackiego rządu tymczasowego Ijadem Alawim - powiedział AFP jeden z członków oficjalnej delegacji, prosząc o zachowanie anonimowości. Dodał, że strona rządowa czeka na odpowiedź na propozycje przedstawione reprezentantom Faludży - dodał.
Rokowania rozpoczęły się we środę, w dzień po udzieleniu przez Alawiego zgody na mediację, którą zaproponowali członkowie prowizorycznej Rady Narodowej - poinformował AFP Dżawad al-Maliki, który formował skład czteroosobowej delegacji.
Rzecznik biura premiera zaznaczył w piątek, że negocjacje z udziałem mediatorów z Rady narodowej są "ostatnia szansą" daną Faludży przed przypuszczeniem na ten sunnicki bastion ofensywy militarnej. W mieście tym, według amerykańskiego wojska, założył kwaterę główną terrorysta z Jordanii Abu Musab al-Zarkawi.
W komunikacie biura premiera podano trzy warunki stawiane Faludży: 1. "wydanie terrorystów obcego pochodzenia lub pomoc w ich ujęciu"; 2. "zgoda na wejście do miasta policji i irackiej Gwardii Narodowej (...) wspieranym przez siły międzynarodowe" i 3. "zdanie broni ciężkiej irackim siłom bezpieczeństwa".