Wichura w Grecji zabiła dwie osoby
Szalejące nad Grecją wiatry, których prędkość dochodzi do 102 km na godzinę, spowodowały śmierć dwóch osób - poinformowały miejscowe władze. Zarządzono powrót
do portów wszystkich statków.
38-letnia kobieta i jej 18-letnia córka utonęły, gdy ich samochód został zepchnięty do basenu portowego w Poros na wyspie Kefalinii nad Morzem Egejskim. Uratował się 16-letni syn ofiary.
Z powodu wichury i towarzyszących jej ulewnych deszczy grecki prom płynący z Włoch uderzył w keję w porcie Patras na południowym zachodzie Grecji. Ponad 100 pasażerów zostało wysadzonych na brzeg; nic im się nie stało.
Jak poinformowała grecka straż pożarna, dziesiątki domów w Sparcie na Peloponezie i w Wolos w Tesalii, w środkowej Grecji, zostało zalanych.
Meteorolodzy przewidują poprawę pogody w piątek po południu.