ŚwiatWicepremier Rosji przypadkowo się postrzelił? Trafił do szpitala

Wicepremier Rosji przypadkowo się postrzelił? Trafił do szpitala

• Wicepremier Rosji trafił do szpitala z urazem nogi
• Początkowo informowano o przypadkowym postrzale
• Teraz biuro Dmitrija Rogozina zaprzecza i mówi o kontuzji sportowej

Wicepremier Rosji przypadkowo się postrzelił? Trafił do szpitala
Źródło zdjęć: © twitter.com/Rogozin

Wicepremier Rosji Dmitrij Rogozin trafił w ubiegłym tygodniu do szpitala z urazem nogi. Rosyjskie media zastanawiają się nad faktycznymi przyczynami kontuzji. Agencja Interfax donosiła, powołując się na anonimowe źródła w gabinecie Rogozina, że polityk postrzelił się w nogę podczas zajęć na strzelnicy. Biuro wicepremiera zaprzecza i tłumaczy, że kontuzja to wynik gry w piłkę ręczną.

Wicepremier odpowiedzialny za przemysł obronny i kosmiczny nie uczestniczył w ostatnim spotkaniu członków rządu z prezydentem i na posiedzeniu gabinetu ministrów. - Przypadkowo postrzelił się w nogę i trafił do szpitala w Moskwie - mówił w poniedziałek reporterowi Interfax anonimowy przedstawiciel sekretariatu Rogozina.

Teraz biuro wicepremiera zaprzecza tej wersji wydarzeń. - Wicepremier we wtorek wrócił do pracy i wziął udział w spotkaniu w sprawie budowy kosmodromu. Wicepremier z uśmiechem przeczytał doniesienia o rzekomym postrzale. W ubiegłym tygodniu przebywał na zwolnieniu lekarskim, ale było to związane z kontuzją sportową - mówi rosyjskiej agencji pracownik sekretariatu wicepremiera. TASS precyzuje, że chodzi o mecz w piłkę ręczną.

Portal internetowy "Gazieta.Ru" zwraca uwagę, że wiceszef rosyjskiego rządu jest amatorem broni, którą kolekcjonuje oraz lubi polować. Dwa tygodnie temu zamieścił zresztą na Twitterze film ze strzelnicy.

Serwis newsru.com przypomina, że to nie pierwsza taka kontuzja Rogozina. W 2008 roku obecny wicepremier złamał nogę podczas meczu między urzędnikami i wojskowymi.

Dmitrij Rogozin jest uważany za polityka antyzachodniego i nacjonalistycznego. Był ambasadorem Rosji przy NATO. Zasłynął z kilku głośnych wypowiedzi. Gdy po wizycie w Naddniestrzu w ubiegłym roku Rumunia nie przepuściła jego samolotu Rogozin obiecał , że następnym razem przyleci bombowcem strategicznym Tu-160.

Newsru.com zauważa, że Rogozin komentując zachodnie sankcje wobec Federacji Rosyjskiej, lubił używać określenia "strzelają sobie w stopę".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)