Wiceministrowie wrócą do Sejmu
Marek Belka chce powołać nowego szefa
Agencji Wywiadu po porozumieniu z opozycją. Niewykluczone, że
stanowiska w rządzie stracą niemal wszyscy wiceministrowie, którzy
są posłami - pisze "Rzeczpospolita". Wyjątkiem ma być wiceszef
MON Janusz Zemke.
29.06.2004 | aktual.: 29.06.2004 07:43
Jak informuje dziennik, premier jeszcze przed uzyskaniem wotum zaufania miał plan, by ze stanowisk sekretarzy stanu odwołać wszystkich posłów. Według informacji dziennika spośród licznej grupy posłów wiceministrów pewny pozostania na stanowisku może się czuć tylko sekretarz stanu w MON Janusz Zemke.
Według "Rzeczpospolitej", nie wiadomo, jakie będą losy wiceministra finansów i posła SLD Wiesława Ciesielskiego. Niewykluczone, że posady stracą będący posłami SLD wiceministrowie: gospodarki i pracy Jacek Piechota, infrastruktury Andrzej Piłat, kultury Michał Tober, rolnictwa Józef Pilarczyk i SWiA Andrzej Brachmański, choć pozycja tego ostatniego jest w rządzie dosyć mocna - pisze dziennik.
"Rzeczpospolita" informuje, że niepewny jest też los wiceminister zdrowia Ewy Kralkowskiej i wiceministra polityki społecznej, pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych Leszka Zielińskiego, reprezentujących UP i FKP. W najbliższym czasie Marek Belka podejmie także inną decyzję kadrową - powoła nowego szefa Agencji Wywiadu - podaje gazeta.
Jak się dowiedziała "Rzeczpospolita", premier i prezydent chcą, by funkcję tę objęła osoba profesjonalnie przygotowana, a zarazem niebudząca politycznych emocji. Z informacji dziennika wynika, że jednym z kandydatów na nowego szefa AW miał być Bartłomiej Sienkiewicz, który pracował w wywiadzie b. Urzędu Ochrony Państwa na początku lat dziewięćdziesiątych, potem związany był z Ośrodkiem Studiów Wschodnich, a ostatnio doradza Platformie Obywatelskiej. Etap życia związany ze służbą w wywiadzie uważam już za zamknięty - powiedział jednak "Rzeczpospolitej" Sienkiewicz. (PAP)