PolskaWiceburmistrz Wadowic została pobita. "Najpierw niszczyli nam banery, teraz doszło do rękoczynów"

Wiceburmistrz Wadowic została pobita. "Najpierw niszczyli nam banery, teraz doszło do rękoczynów"

Wiceburmistrz Wadowic została pobita. "Najpierw niszczyli nam banery, teraz doszło do rękoczynów"
Źródło zdjęć: © Facebook / Burmistrz Klinowski
Magdalena Nałęcz-Marczyk
25.10.2018 17:18, aktualizacja: 29.03.2022 13:41

Burmistrz Wadowic twierdzi, że zastępująca go Ewa Całus została pobita przez kobietę. Policja potwierdza, że w gabinecie włodarzy miasta doszło do rękoczynów.

- Doszło do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego przez jedną z petentek – powiedziała w rozmowie z portalem wadowiceonline.pl Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach.

Burmistrz Wadowic twierdzi, że jego zastępca Ewa Całus została pobita w swoim gabinecie przez kobietę, która "ma już wyrok za rzucenie się z pięściami na mnie". Upublicznił jej dane w poście w sieci. "To ulubienica portalu Wadowice24.pl, broniona przez posłankę Ewę Filipiak z PiS. Gdy Bartosz Kaliński zakłócał obrady Rady Miejskiej w sierpniu, przyszli z Ł. razem" - napisał na Facebooku Mateusz Klinowski.

- Kobieta miała kilkakrotnie uderzyć panią burmistrz w twarz. Na obecną chwilę ustalamy przebieg tego zdarzenia. Wstępnie zostanie ono zakwalifikowane jako naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza - powiedziała w rozmowie z wadowice24.pl rzeczniczka Petek.

W sieci pojawiło się nagranie ze zdarzenia.

"Szczucie na nas i awantury trwają od 4 lat. Takiej NORMALNOŚCI chcemy w Wadowicach? Najpierw niszczyli nam banery, teraz doszło do rękoczynów"- napisał na Facebooku burmistrz Klinowski.

Elżbieta Ł., która miała napaść na wiceburmistrz, jest przez lokalne media opisywana jako mieszkanka Wadowic stojąca w opozycji do burmistrza. Mimo to pod jego postem pojawiają się wpisy, z których wynika, że cała sytuacja została upozorowana, a Ł. tak naprawdę go popiera. "Prosta strategia - wrzuca czasem coś ostatnio niby dla mojego poparcia, a robi swoje i jeżeli ktoś Kalińskiemu zarzuci, że to 'jego człowiek', to można się wypierać" - tłumaczył sytuację Klinowski.

Zobacz także: "To żenujące". Sławomir Neumann ostro o "wywodzie" Andrzeja Dudy o żarówkach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (373)
Zobacz także