Wiadomo, ile potrwa upał. Przez Polskę przejdzie front
Pogoda zrobi się prawdziwie wakacyjna. Synoptyk IMGW Karolina Kierklo zapowiada, że od wtorku całą Polskę obejmie fala upałów, a temperatury mogą sięgnąć nawet 35 st. C. Ostrzeżenia obowiązują szczególnie na zachodzie kraju.
Co musisz wiedzieć?
- Od wtorku prognozowane są upały do 35 st. C, obejmujące stopniowo całą Polskę.
- Najwyższe temperatury i ostrzeżenia o upale dotyczą zachodnich regionów kraju.
- Od piątku przewidywany jest spadek temperatury i przejście frontu, ale pogoda pozostanie letnia.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
W najbliższych dniach mieszkańcy Polski muszą przygotować się na wyjątkowo wysokie temperatury. – W najbliższych dniach będzie bardzo pogodnie, nie są wykluczone temperatury od 34 do 35 st. – poinformowała synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Karolina Kierklo. Dodała, że fala upałów będzie stopniowo odejmować całą Polskę, do czwartku włącznie.
Pogoda. Kiedy i gdzie spodziewać się największych upałów?
Początek tygodnia przynosi słoneczną aurę i niemal brak opadów. W poniedziałek najcieplej będzie na zachodzie kraju – do 27 st. C, podczas gdy na północnym wschodzie termometry wskażą ok. 20 st. C. Nad morzem oraz na Warmii temperatura utrzyma się na poziomie 17–19 st. C. Wiatr będzie umiarkowany, miejscami porywisty, szczególnie na północy, gdzie może osiągać 60–65 km/h, a w górach nawet do 70 km/h.
Noc z poniedziałku na wtorek zapowiada się pogodnie i bezchmurnie. - Wiatr będzie tracił na sile, będzie skręcał na kierunki północne. W drugiej części nocy nie jest wykluczona również cisza wiatrowa - poinformowała synoptyk. Temperatury nocą spadną do 7–8 st. C w rejonach podgórskich i 13–14 st. C nad morzem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pies biegał po dachu w Warszawie. Świadek wszystko nagrał
Jak długo potrwa fala upałów i co przyniesie koniec tygodnia?
We wtorek upały obejmą zachodnią Polskę, gdzie temperatura może sięgnąć 31–32 st. C. Na tym obszarze obowiązują ostrzeżenia przed upałem. W pozostałych regionach będzie nieco chłodniej – od 18–22 st. C nad morzem, 23–24 st. C na wschodzie, do 26 st. C w centrum. – Fala upałów rzeczywiście nadciąga i będzie stopniowo odejmować całą Polskę, do czwartku włącznie – podkreśliła Kierklo.
Noc z wtorku na środę również przyniesie pogodną aurę i bardzo słaby, zmienny wiatr. Temperatury wyniosą od 10 st. C na wschodzie, przez 13–14 st. C w centrum, do 18 st. C na zachodzie i 7–8 st. C w rejonach podgórskich.
Według synoptyczki, w najbliższych dniach nie są wykluczone temperatury od 34 do 35 st. C. Natomiast od piątku nastąpi spadek temperatury, a przez Polskę przejdzie front. Mimo tego "pogoda nadal pozostanie letnia". Kierklo dodała, że z pierwszych prognoz średnioterminowych wynika, że w niedzielę i poniedziałek, lokalnie znowu pojawią się temperatury do 30 st. C. lub "miejscami, tą wartość przekraczające". Na wielu obszarach za to będzie już zdecydowanie chłodniej.
Synoptycy podkreślają, że choć od piątku nastąpi ochłodzenie, to letnia pogoda utrzyma się w wielu regionach kraju. Warto śledzić komunikaty IMGW i przygotować się na upały, zwłaszcza w zachodniej Polsce.