Wiadomo, ile kosztował remont w KGP po granatniku. Wyciekł raport
Remont gabinetu komendanta głównego policji po wybuchu granatnika kosztował 17 tys. zł - wynika z ustaleń kontrolerów MSWiA, do których dotarli dziennikarze Radia ZET.
Kontrolerzy MSWiA odtworzyli również przebieg wydarzeń z 14 grudnia 2022 r. Wynika z nich, że w momencie eksplozji granatnika, w gabinecie byłego komendanta policji Jarosława Szymczyka nie było osób trzecich.
Jak doszło do odpalenia granatnika?
Według ustaleń kontrolerów gen. Szymczyk przyszedł się przebrać na zapleczu swojego gabinetu. Tam przeniósł leżący na niedużej kanapie granatnik i postawił go na podłodze. Wtedy właśnie doszło do odpalenia pocisku, który najpierw uderzył w sufit, a potem w podłogę, wybijając w niej dziurę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dewastacja policji". Ostre słowa byłego rzecznika KGP w kierunku PiS
Całe szczęście, jak napisano w raporcie, głowica pocisku nie zdążyła się uzbroić, i nie doszło do eksplozji.
Co jeszcze ustalili kontrolerzy?
Jak informuje Radio ZET, kontrola MSWiA objęła nie tylko sam wypadek, ale także okoliczności, w jakich granatnik trafił do gmachu Komendy Głównej Policji. Wnioski końcowe raportu na temat sprawy, "mają wskazywać na możliwość złamania przepisów".
Szef MSWiA Marcin Kierwiński zlecił kontrolę w sprawie wybuchu granatnika w początkach stycznia. W przyszłym tygodniu wyniki audytu mają trafić na jego biurko.
Źródło: Radio ZET