Whoopi Goldberg rozpętała piekło. Teraz przeprosiła za wypowiedź

Whoopi Goldberg powiedziała na antenie telewizji ABC, że "w Holokauście nie chodziło o rasę", dodając przy tym, że nazistowskie ludobójstwo Żydów wydarzyło się pomiędzy "dwoma grupami białych ludzi".

Zakaz dla komiksu

Temat pojawił się w programie "The View" po decyzji rady szkoły w Tennessee o zakazie czytania nagrodzonej Pulitzerem powieści graficznej, która opowiada o doświadczeniach osoby ocalałej z Holokaustu pt. "Maus".

Komiks przedstawia Żydów jako myszy, a nazistów jako koty. Zdaniem rady szkoły powieść graficzna jest nieodpowiednia dla 13-latków ze względu na zawarte w niej profanacje, nagość i przedstawienie tematu samobójstwa.

Goldberg stwierdziła, że w Holokauście "nie chodziło o rasę", a o "nieludzkość człowieka wobec drugiego człowieka". Współprowadząca program Joy Behar zwróciła uwagę, że naziści mówili, że Żydzi to inna rasa. Kiedy współprowadząca powiedziała, że Holokaust był "o białej supremacji", Goldberg odpowiedziała: "Ale to były dwie grupy białych ludzi".

Zobacz też: Skandaliczny transparent Konfederacji. Będzie zawiadomienie do komisji etyki

"Wypaczanie Holokaustu jest niebezpieczne"

Goldberg została skrytykowana przez wiele organizacji żydowskich zajmujących się pamięcią o Holokauście. Na jej słowa zareagowało także Muzeum Auschwitz-Birkenau, które przypomniało o kursie online na temat historii Holokaustu.

Aktorka przeprosiła za swoje słowa, pisząc na Twitterze: "W dzisiejszym programie powiedziałam, że Holocaust nie jest o rasie, ale o nieludzkości człowieka wobec człowieka. Powinnam była powiedzieć, że chodzi o jedno, i o drugie".

"Naród żydowski na całym świecie zawsze miał moje wsparcie i to się nigdy nie zmieni. Przepraszam za krzywdę, którą wyrządziłam" - dodała.