PolitykaWewnętrzne porządki w PO? "Niech odważni biją się z Tuskiem!"

Wewnętrzne porządki w PO? "Niech odważni biją się z Tuskiem!"

Przed dzisiejszym posiedzeniem zarządu krajowego PO z uwagi na podwyższoną temperaturę wewnątrz partii premier Donald Tusk zapowiada wewnętrzne porządki. Co może ostudzić atmosferę? Zdaniem Andrzeja Biernata przyspieszenie procesu wyborczego szefa partii. - Musi być jasność, jeśli ktoś chce zgłosić swoją kandydaturę, to niech stanie z otwartą przyłbicą i się bije, a nie zasłania się jesiennymi terminami, to trzeba uciąć – mówi. Ktoś chętny? Być może Jarosław Gowin, który przyznaje, że zabiega o poparcie w środowisku PO. Swoją decyzję uzależnia również od tego, czy zmieni się formuła wyboru przewodniczącego na system bezpośredni.

Wewnętrzne porządki w PO? "Niech odważni biją się z Tuskiem!"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

Według Andrzeja Biernata, przewodniczącego łódzkiej PO, należy ustanowić graniczny termin do zgłoszenia się kandydatów na szefa partii i przyspieszyć proces wyborczy. - Teraz za bardzo zajmujemy się tym, co się dzieje wewnątrz PO, a trzeba poświęcić się rządzeniu – tłumaczy Biernat. - Dobrze żeby była jasność, a nie jakieś chowanie się, że może we wrześniu, może w październiku, a może w listopadzie. Jeśli się jest odważnym, to staje się z otwartą przyłbicą i się bije – apeluje Biernat. Czy ta walka jest przewidywalna? Czy pozycja Donalda Tuska jest rzeczywiście niezagrożona? - Według mnie to najlepszy kandydat na szefa partii. Oczywiście za dużo się dzieje, żeby nie popełniać błędów, ale tylko ten ich nie popełnia, kto nic nie robi – odpowiada poseł.

Czy jakiś kontrkandydat „po rycersku” ujawni się? Może. Jarosław Gowin zgłoszenie swojej kandydatury uzależnia od kilku czynników. Przede wszystkim od formy wyborów. - A zmiana statutu jest zapowiedziana na wrzesień, więc wtedy podejmę decyzję. Jeśli kalendarz ulegnie przyspieszeniu, to wówczas decyzja będzie odpowiednio wcześniej – mówi Gowin. Po drugie poseł czeka na wynik konsultacji z ludźmi Platformy, czy obdarzą go wsparciem i zaakceptują program, który przedstawia. Czy uważa siebie za duże zagrożenie dla Donalda Tuska? - To pokażą wybory, na pewno dzisiaj faworytem w tych wyborach jest premier, ale Waldemar Pawlak też był pewniakiem – mówi z pewnym wyzwaniem Gowin.

Rzeczywiście z wypowiedzi członków PO nic nie wskazuje na to, by Donald Tusk mógł się kogokolwiek obawiać. - Dla mnie Donald Tusk jest bezwzględnie stuprocentowym liderem, nie ma człowieka który by mu dorównał i mógł go zastąpić – mówi Danuta Pietraszewska, członkini Zarządu Krajowego PO. Podobnie uważa posłanka Ligia Krajewska „bez względu na to, kto będzie jego kontrkandydatem”. Takie zapewnienia słyszymy z ust wielu członków PO, więc czy scenariusz Polskiego Stronnictwa powtórzy się w Platformie i czy np. Jarosław Gowin stanie się kolejnym Januszem Piechocińskim pokażą dopiero same wybory.

Zapewne dużo zależy również od sytuacji PO w sondażach. Jeśli kiepska tendencja się utrzyma, może wówczas członkowie będą rządni zmian. Co może poprawić notowania? Chyba nie straszenie PiS-em, jak to nieustannie robi PO? Czy takie słowa, jak ostatnie Sławomira Nowaka o wojnie o to, czy w 2015 PO odda władzę w ręce ludzi szalonych, dają jeszcze efekt? - Jeżeli patrzy się na występy Macierewicza, pani Pawłowicz, czy analizuje niektóre wypowiedzi prezesa PiS, to można mieć obawy – mówi Pietraszewska. - Słabnące notowania to czerwone światło i motywacja do działania, ale najgorsze jest to, że wmawia się ludziom, że Polska stoi w miejscu, a to mówią ludzie szaleni – dodaje Pietraszewska.

- Ten straszak przestał działać, należy skorygować program i skupić się na gospodarce – uważa Jarosław Gowin. W podobnym tonie wypowiada się Andrzej Biernat. - Każdego niepokoją spadające sondaże, ale my powinniśmy skoncentrować się na realizacji zapowiedzi z expose premiera – podkreśla. A czy to się uda i PO wróci na szczyt, wydaje się, że zależy wyłącznie od Donalda Tuska i tego, jaki program naprawczy zaproponuje na posiedzeniu zarządu, bo jak podkreślają nasi rozmówcy, to on rządzi i to on podejmuje decyzje, a jakie one będą, wie tylko on.

Dominika Leonowicz, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (203)