We Wrocławiu jest mało krwi, ale pacjenci są bezpieczni
Lato jest okresem, w którym zazwyczaj do centrów krwiodawstwa i szpitali trafia mniej krwi niż zazwyczaj. Prześledziliśmy, jak wyglądają zapasy krwi we wrocławskich placówkach medycznych.
- Raczej nie mamy problemów z brakiem krwi. To już niemal tradycja, że w lecie krwi jest zawsze mniej, ale jesteśmy dalecy od sytuacji, by trzeba było z tego powodu odwoływać czy przekładać zabiegi - mówi WP.PL rzecznik prasowy 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego przy ul. Weigla, Marzena Kasperska. Podobnie w 1. Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym. – Zasadniczo na brak krwi nie możemy narzekać. Ponadto jako placówka zdecydowanie więcej niż krwi pełnej używamy preparatów krwiopochodnych – twierdzi Sebastian Lorenc, rzecznik szpitala.
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy Borowskiej również nie ma szczególnych problemów związanych z brakiem krwi. Agnieszka Czajkowska-Masternak, rzecznik prasowy USK powiedziała WP.PL, że jeżeli zdarza się w szpitalu sytuacja, gdy dwóch pacjentów ma być operowanych jednego dnia, a ilość krwi nie jest wystarczająca, jeden z zabiegów, o ile jest taka możliwość, przekłada się na następny dzień.
Szpital przy Borowskiej wraz z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa we Wrocławiu prowadzi ponadto akcję poboru krwi. Chętni mogą oddać krew w specjalnym autobusie ustawionym na parkingu szpitala w dniach 28 i 31 lipca oraz 4, 6, 20 i 25 sierpnia. Pierwsza zbiórka odbyła się tam w poniedziałek, 21 lipca – Pojawiło się jednak niewiele osób, na co wpływ ma wysoka temperatura we Wrocławiu. Ludzie po prostu obawiają się zasłabnięć po donacji – mówi Czajkowska-Masternak.
Jednak nie tylko obawa zasłabnięcia jest przyczyną zmniejszonej ilości donacji krwi w okresie letnim. Większość dawców stanowią ludzie młodzi, bardzo często uczniowie czy studenci, którzy w okresie letnim przebywają na wakacjach lub pracują. Sezon urlopowy niemal co roku powoduje niedobory krwi w centrach krwiodawstwa i szpitalach.
Większość placówek medycznych we Wrocławiu w dostawie krwi uzależniona jest od RCKiK. Jak udało nam się dowiedzieć, we wrocławskim centrum brakuje krwi o współczynniku Rh-, szczególnie grup 0 i A. Instytucja organizuje jednak niemal codzienne akcje poboru krwi – specjalny autobus można spotkać we Wrocławiu oraz w wielu miejscowościach na Dolnym Śląsku. Kilka razy w miesiącu znajdziemy autobus RCKiK np. pod wrocławskim zoo czy Sky Towerem w ramach Wrocławskiej Akcji "Krew". Szczegółowy harmonogram akcji wyjazdowych można znaleźć na stronie internetowej centrum.
Podczas normalnego poboru krwi pełnej dawca oddaje jej 450 ml. Po oddaniu, donator dostaje 8 tabliczek czekolady (które stanowią posiłek regeneracyjny o wartości 4500 kcal). Ponadto dzień poboru krwi jest wolny od pracy, jednak konieczne jest pobranie stosownego zaświadczenia.