We Francji zatrzymano Polaka ściganego od 18 lat
Francuska policja na podstawie informacji
zebranych przez poznańskich śledczych zatrzymała we Francji Polaka
podejrzewanego o zabójstwo polskiego lekarza w Niemczech -
poinformował rzecznik wielkopolskiej policji
Andrzej Borowiak.
Zatrzymany Zbigniew M. był od 18 lat poszukiwany listem gończym za udział w zbrodni. Po zabójstwie mężczyzna, posługując się fałszywym nazwiskiem, wstąpił do Legii Cudzoziemskiej.
Poszukiwaniem w Polsce Zbigniewa M. zajęli się w 2001 roku policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Zbigniew M. pochodzi z Kalisza. Przypuszczano, że po ucieczce z Niemiec mógł wrócić w rodzinne strony. Tej wersji nie udało się potwierdzić. Policja otrzymywała informacje, że poszukiwany przebywa we Francji.
- Nie jest tajemnicą, że niekiedy ludzie, którzy mieli konflikt z prawem, znajdowali schronienie w Legii Cudzoziemskiej. Strona francuska na prośbę polskiej policji ustaliła, że Zbigniewa M. nie ma na liście żołnierzy. Policjanci słusznie zaczęli podejrzewać, że poszukiwany może posługiwać się fałszywym nazwiskiem - powiedział Borowiak.
Policja dowiedziała się, że Zbigniew M. rzeczywiście służył w Legii Cudzoziemskiej pod fałszywym nazwiskiem. Kilka lat temu odszedł z niej na emeryturę, założył rodzinę i osiadł we Francji. Uzyskał także francuskie obywatelstwo.
19 stycznia do poznańskiej policji dotarła z Francji wiadomość, że poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania Zbigniew M. został zatrzymany.
O zatrzymaniu powiadomiona została policja i niemieckie organy śledcze, które zajmują się wyjaśnieniem okoliczności zabójstwa kaliskiego lekarza Jerzego Ł. Francuski sąd w najbliższy czasie podejmie decyzję o tym, w którym kraju będzie odbywał się proces.