Watykan: zaprzeczanie ewolucji grozi fundamentalizmem
Watykan ostrzegł katolików, że jeśli nie będą słuchać argumentów nowoczesnej nauki odnośnie pochodzenia życia i innych kwestii grozi im niebezpieczeństwo popadnięcia w fundamentalizm. Takie słowa padły podczas konferencji przewodniczącego Papieskiej Rady Kultury 2 listopada. Kardynał Paul Poupard komentował watykański projekt na rzecz większego wzajemnego szacunku między nauką a religią.
07.11.2005 | aktual.: 07.11.2005 09:41
Projekt został zapoczątkowany z inspiracji papieża Jana Pawła II w 1992 roku w związku z deklaracją, że siedemnastowieczny Kościół popełnił błąd w sprawie Galileusza. Do sprawy tej nawiązał kardynał Poupard mówiąc, że jest ona trwałym symbolem tego, jak ważny jest żywy dialog między różnymi dyscyplinami, a w szczególności między teologią i naukami przyrodniczymi, jeżeli chcemy zapobiec podobnym powtórkom w przyszłości.
Wiemy, gdzie naukowy rozum może doprowadzić sam siebie: bomba atomowa i możliwość klonowania ludzi są owocami rozumu, który chce zostać uwolniony od jakichkolwiek etycznych lub religijnych powiązań – powiedział hierarcha dziennikarzom. Lecz wiemy też, że kiedy zrywane są powiązania między religią a rozumem rodzi się fundamentalizm.
Pytany o debatę pomiędzy zwolennikami ewolucji i inteligentnego projektu przedstawiciel papieski przywołał twierdzenie Jana Pawła II, że ewolucja jest więcej niż hipotezą.