Watykan. Papież Franciszek całuje zakonnicę i żartuje. "Nie ugryź mnie"
Ojciec Święty został zatrzymany przez zakonnicę, która krzyczała "Niech żyje papież". Po chwili poprosiła o pocałunek. Franciszek zgodził się, ale dopiero wtedy, gdy kobieta obiecała, że będzie spokojna i go nie ugryzie.
Do zdarzenia doszło przed cotygodniową audiencją u Franciszka. Papież wchodząc do Auli Pawła VI został entuzjastycznie przywitany przez tysiące osób. Szczególnie podekscytowana była jedna z afrykańskich zakonnic - relacjonuje agencja Reuters. - Niech żyje papież - krzyczała.
Po chwili poprosiła Ojca Świętego o pocałunek. - Dam ci całusa, ale bądź spokojna. Nie ugryź mnie - zażartował Franciszek wywołując uśmiech u zgromadzonych. Zakonnica się zgodziła, a papież pocałował ją w policzek. Kobieta podziękowała i była jeszcze bardziej zadowolona.
Tym razem Ojciec Święty zareagował łagodniej niż pod koniec zeszłego roku. Kiedy Franciszek szedł po Placu Świętego Piotra został złapany przez kobietę za rękę. Dłoń papieża została wykręcona, a na jego twarzy widać było grymas bólu. Franciszek, aby wyzwolić się z uścisku, uderzył w dłoń kobietę.
Kolejnego dnia Ojciec Święty nawiązał do sytuacji. - Przepraszam za zły przykład - powiedział. - Przemoc wobec kobiety jest zbezczeszczeniem Boga zrodzonego z niewiasty. Po tym jak traktujemy ciało kobiety możemy rozpoznać nasz poziom człowieczeństwa - dodał w homilii.
Zobacz też: Mówią, że jest zagrożeniem. Szymon Hołownia odpowiada politycznym przeciwnikom
Źródło: reuters.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl