Waszyngton weryfikuje autentyczność nagrania wideo z egzekucją dziennikarza
Służby wywiadowcze USA starają się zweryfikować autentyczność nagrania wideo, które ma przedstawiać scenę egzekucji amerykańskiego dziennikarza przez dżihadystów z Państwa Islamskiego - oświadczył Biały Dom.
"Widzieliśmy nagranie wideo, które ma przedstawiać morderstwo amerykańskiego obywatela Jamesa Foleya przez Państwo Islamskie. Służby wywiadowcze starają się jak najszybciej ustalić jego autentyczność" - powiedziała rzeczniczka Białego Domu Caitlin Hayden.
"Jeżeli (to nagranie) jest autentyczne, jesteśmy przerażeni brutalnym morderstwem niewinnego amerykańskiego dziennikarza i wyrażamy nasze najgłębsze kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom" - dodała.
Foley, który nadsyłał reportaże z Bliskiego Wschodu od 5 lat, został uprowadzony 22 listopada 2012 r. w Syrii przez niezidentyfikowanych porywaczy.
Wideo ze sceną egzekucji, zatytułowane "Przesłanie dla Ameryki", umieszczono na internetowych portalach społecznościowych. Nie ma jednak dotychczas możliwości weryfikacji jego autentyczności.
W tym samym nagraniu zaprezentowano też innego więźnia, który ma być amerykańskim dziennikarzem Stevenem Sotloffem. Sotloff zaginął w północnej Syrii w lipcu 2013 r.
"Obama, życie tego amerykańskiego obywatela zależy od twojej następnej decyzji" - mówi na nagraniu zamaskowany człowiek. Według Reutersa, mężczyzna mówił po angielsku a brytyjskim akcentem.
Dotychczas sunniccy dżihadyści z Państwa Islamskiego, którzy opanowali znaczną część terytoriów Syrii i północnego Iraku, chociaż dopuszczali się licznych okrucieństw i zbrodni na miejscowej niechrześcijańskiej ludności, nie posunęli się do publicznej egzekucji obywatela USA.
Wideo rozpoczyna się od klipu z oświadczeniem prezydenta Obamy, w którym zezwala on na naloty amerykańskiego lotnictwa na cele w Iraku.
"Obama zezwolił na operacje militarne przeciwko Państwu Islamskiemu, umieszczając Amerykę na równi pochyłej w kierunku nowego frontu wojennego z muzułmanami" - głosi napis na ekranie językach arabskim i angielskim.
Następnie nagranie prezentuje człowieka, przedstawionego jako James Foley, ubranego w pomarańczowy kombinezon, który klęczy na pustyni a obok niego stoi ubrany na czarno zamaskowany mężczyzna z nożem w dłoni.
"Wzywam moich przyjaciół, rodzinę i kochane osoby aby powstali przeciwko moim prawdziwym zabójcom, rządowi USA, bowiem to co mnie spotka jest rezultatem ich postępowania" - mówi klęczący człowiek.
"To jest James Wright Foley, obywatel amerykański, obywatel waszego kraju. Dzisiaj wasze lotnictwo wojskowe atakuje nas w Iraku codziennie. Wasze naloty powodują ofiary wśród muzułmanów. Nie walczycie już z powstańcami. Jesteśmy armią islamską i państwem, które zostało zaakceptowane przez wielką liczbę muzułmanów na świecie" - mówi zamaskowany mężczyzna. Następnie odcina głowę klęczącemu człowiekowi.
Wcześniej dżihadyści z Państwa Islamskiego opublikowali inne nagranie wideo zapowiadające "złamanie amerykańskiego krzyża" i zwycięstwo nad "krzyżowcami" z Ameryki. Dżihadyści zapowiadają utworzenie na zajętych terenach islamskiego kalifatu.